Człowiek stojący za ochrypłymi tonami Geralta z Rivii nie został poproszony o pracę nad nadchodzącą grą RPG CD Projekt.
Polskie studio CD Projekt stara się nie ujawniać tego, co dzieje się w Cyberpunk 2077, ale jedno wiemy na pewno.
Głos Geralta z Rivii z Wiedźmina, Douga Cockle’a, nie będzie występował w najnowszym wydaniu studia. W rozmowie z Eurogamerem aktor głosowy potwierdził, że nie był zaangażowany w projekt.
„Niestety, do tej pory nie byłem zaangażowany w Cyberpunk” – powiedział. „Wspomniano o tym dawno temu, ale [CDPR] do niczego mnie nie sprowadziło. Właściwie to trochę mi przykro!
– No cóż – dodał. „Może w przyszłości…”
W przeszłości Cockle wyrażał zainteresowanie pojawieniem się w Cyberpunk 2077, ale wcześniej powiedział, że CD Projekt nie skontaktował się z nim w sprawie żadnych prac nad grą. Powiedział też, że chciałby pracować nad serią Uncharted Sony i Naughty Dogs.
Cockle grał Geralta we wszystkich trzech grach Wiedźmin, a jego głos pojawił się również w TimeSplitters 2, RuneScape i Horizon Zero Dawn.
Cyberpunk 2077 ma zostać uruchomiony 10 grudnia po kolejnym opóźnieniu. CD Projekt podkreślał, że gra nie zostanie ponownie cofnięta.
Polskie studio stara się zachować ścisłą kontrolę nad spoilerami dla RPG science fiction, prosząc twórców treści, aby nie publikowali strumieni lub nie grali do 9 grudnia.
Gwiazda Matrixa i Johna Wicka, Keanu Reeves, który pojawia się w Cyberpunk 2077, grał w tę grę i najwyraźniej ją kocha. Więc to jest coś.
