Techland rzucił więcej światła na różne tryby, jakie gracze konsolowi znajdą w Dying Light 2.
Jako gra międzygenowa Dying Light 2 chce wykorzystać zaawansowaną moc PS5 i Xbox Series X/S. Deweloper Techland planuje to zrobić, oferując graczom dwie opcje, jak to było powszechne.
Oglądaj na YouTube
Pierwszy to tryb, który faworyzuje efekty wizualne i wzbogaca scenę za pomocą ray tracingu.
„Dla graczy preferujących doznania wizualne przygotowaliśmy Quality Mode, który dzięki wykorzystaniu ray tracingu znacznie poprawił jakość sceny, kładąc nacisk na oświetlenie otoczenia. W trybie jakości gracze zaobserwują większą celność m.in. efekty wolumetryczne i wiele innych elementów post-processingu ramek. Sam ray tracing jest wtedy podstawą do generowania np. fizycznie poprawnych cieni” – powiedział MP1st główny projektant poziomów, Piotr Pawlaczyk.
Drugi tryb będzie faworyzował wydajność, a konkretnie cel 60 FPS. W rzeczywistości Pawlaczyk sugerował, że liczba klatek na sekundę zostanie odblokowana w tym trybie, co działałoby dobrze z telewizorem i konsolą wyposażoną w VRR. Warto zauważyć, że w chwili pisania tego tekstu VRR jest dostępne tylko na Xbox.
„Dla tych, którzy tak jak wy cenią sobie płynną rozgrywkę, przygotowaliśmy Performance Mode, który stawia na wysoką liczbę klatek na sekundę (60 FPS + opcjonalnie z VRR), dzięki czemu wrażenia z elementów szybkiej rozgrywki, takich jak pole czy walka, będą jeszcze bardziej płynne. ”
Ostatnio widzieliśmy sporo rozgrywki z Dying Light 2. Premiera ma nastąpić 7 grudnia na PC, PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X/S.