Remake Final Fantasy 7 wymaga znacznych zwrotów akcji w późnej fazie gry i naprawdę musimy o tym porozmawiać.
W tej dyskusji Alex Donaldson i Kirk McKeand omówią to zakończenie i jego konsekwencje dla przyszłych gier. Zakłada się pewną wiedzę na temat wydarzeń oryginalnej gry.
Następuje pełna gra i szczegółowe spoilery kończące. ‘Bo musimy o tym porozmawiać. Don’t przewiń obok Barreta w garniturze marynarza, chyba że chcesz spoilerów lub ukończyłeś grę. Jeśli to czytasz, z szacunkiem prosimy o szacunek dla innych fanów i rozsądne wykorzystywanie wiedzy. Wiemy, że wielu z was miało wczesne kopie od tygodnia, ale nadal – don’zrujnować rzeczy dla innych. Ten artykuł i jego komentarze są przeznaczone do dyskusji na temat spoilera.
My’nie żartuję. Po tej linii jest cały tyłek, spoilery w pełnej wersji gry. Obróć się… lub don’t. Znowu jest Barret. Strój marynarza. On’jest śmiertelnie poważny.
Po pierwsze: krótkie podsumowanie. W trakcie gry główne role obsadzane są przez zbiór istot zwanych Szeptami. Nie są one obecne w oryginale i tak’okazało się ucieleśnieniem losu – upewnienie się, że historia rozgrywa się tak, jak w oryginale. To’wszystkie są bardzo meta.
W pewnym momencie nawet wskrzeszają członka partii Barreta po nim’jest wypaczony przez Sephirotha’miecz, jak to nie jest’jak tam rzeczy ‘Oznaczało’ iść. Wszystko staje się trochę meta.
Gdy historia się kończy, bohaterowie postanawiają walczyć z losem dosłownie, walcząc z nim w próżni przeciwko fizycznym ucieleśnieniom przeznaczenia. Walczą także z Sephiroth w tej walce’jest podobny do faktycznego zakończenia pełnej oryginalnej gry, nawet jeśli ta przeróbka ma być tylko pierwszą częścią. Pod koniec gry kluczowi gracze znajdują się w tych samych miejscach, co na końcu sekcji Midgar oryginalnego FF7, ale kontekst jest zupełnie inny, a postacie mogą być nawet w nowym świecie, w którym wszystko będzie grać zupełnie inaczej, idąc naprzód.
Pozwolić’rozpoczynamy naszą rozmowę z Alexem:
OGŁOSZENIE: Myślę, że chcę zacząć od stwierdzenia, że pod pewnymi względami Remake Final Fantasy 7 ma więcej wspólnego z Final Fantasy 13 niż z oryginalną Final Fantasy 7. Mam na myśli to pod względem tematycznym; oryginalny FF7 opowiada o życiu, śmierci i reinkarnacji, ale z powodu części oryginalnej historii, którą przerabia remake, te tematy nie’naprawdę mam szansę zacząć.
Tematy te zostały poruszone w oryginalnej grze’s Midgar, ale tylko w taki sposób, aby stworzyć sceny w Cosmo Canyon, które naprawdę wyrzucają ten cały wątek. To’jest tak samo tutaj, ale oczywiście nie’dostać się do Cosmo Canyon… ma więc sens, że gra oferuje inny podstawowy motyw. Właśnie to zrobiłem’Oczekuję, że tematem tym będzie przeznaczenie, przeznaczenie i predeterminizm, które były w zasadzie motywem przewodnim FF13.
To’Można śmiało powiedzieć, że zainteresowani ludzie są tym zainteresowani. Współtwórca fabuły Motomu Toriyama wyreżyserował FF13, a pisarz Kazushige Nojima napisał FF13’to ogólny scenariusz, więc ci goście znów odwiedzają te same tematy. Tetsuya Nomura’Kingdom Hearts też ma sporo tego rodzaju rzeczy.
Więc pozwól’zacznij od pytania – Kirk, co o tym sądzisz? Pomysł, że’W grze jest to, że tam jest’s ‘ustaw wersję’ historii – to’s opisane jako “wola samej planety” i “przepływ planety od początku do zapomnienia” – i że wersja wydarzeń w oryginalnej grze jest tą predestynowaną wersją rzeczy. Za każdym razem, gdy wydarzenia mają znacznie odejść od oryginału, te duchy pojawiają się i interweniują, aby upewnić się, że ludzie udają się we właściwe miejsca, robią właściwe rzeczy, a nawet umierają we właściwym czasie.
Ale pod koniec gry załoga robi to, co zrobili Lightning i przyjaciele, i postanawia walczyć z losem, aby zmienić przyszłość. Myślisz że to’s też meta?
KM: To jest zbyt meta. Aż do końca wszystkie małe zmiany dodały coś do oryginalnej historii, którą fani przyszli. Te widmowe zjawiska, które interweniują, zwane Szeptami, były główną nową tajemnicą, ale założyłem, że były związane z eksperymentami klonowania Jenova, takimi jak sam Cloud i Sephiroth. Duchy noszą ciemne peleryny, podobnie jak policzone testowane osoby, które odbywają pielgrzymkę do Nibelheim na spotkanie w oryginalnej grze. Okazuje się jednak, że Szepty są po prostu narzędziem dla pisarzy, aby całkowicie oderwać grę od pierwotnej wizji.
Wielkim pytaniem nad tym remake’em było to, jak Square Enix planuje zrobić resztę historii – w jaki sposób gra zostanie podzielona? Wiedzieliśmy już, że to będzie Midgar, ale oryginalna gra’Mapa jest rozległa i różnorodna, pełna różnych biomów i miast o wyraźnej architekturze. Z punktu widzenia rozwoju, w tej wierności – ponieważ, niech’Szczerze mówiąc, Final Fantasy 7 Remake jest wspaniały – pakowanie tego wszystkiego wydaje się koszmarem pod względem majątkowym. Don szeptów’czuję się jak oni’są tam, aby wesprzeć istniejącą historię – oni’są klauzulą wyjścia, dzięki czemu nadchodzące gry mogą oderwać się od pierwotnej wizji.
Pod koniec remake’u Final Fantasy 7, Cloud i firma walczą z losem, jak mówisz, w jakiś sposób zmieniając przyszłość, która nie’jeszcze się stało. Widzimy przebłyski Aerith’po śmierci widzimy Czerwonego XIII jako Nanaki biegnącego wraz ze swoimi młodymi. To sugeruje, że wszystko się zmieni. Do diabła, nawet Biggs jakoś przetrwał upuszczenie płyty Sektora 7, mimo że najwyraźniej wykrwawił się w połowie słupa podtrzymującego. Rozumiem, że pisarze chcieli zostawić tam pewne niespodzianki, ale zmiany te są dalekosiężne, a w niektórych przypadkach całkowicie zaskakujące. Gra kończy się walką z Sephiroth, ale on’w ogóle nie zostały rozwinięte. Wyobrażam sobie, że nowi gracze będą się zastanawiać, jaka jest jego rola. A Aerith nagle wie o nim wszystko, podczas gdy Cloud i Tifa – którzy mieli z nim do czynienia w przeszłości – ledwo o nim mówią. Co sądzisz o całej sekwencji Sephiroth?
OGŁOSZENIE: To’zabawne, że wspominasz, że Szepty były częścią Reunionu, ponieważ we wczesnej fazie rozwoju oryginalnej gry nie było’Klony sefirowe, ale raczej czarne płaszcze ‘ludzie’ były kawałki Jenova unoszące się magicznie pod płaszczem – i dlatego’starać się ponownie zjednoczyć, aby znów stać się całością. Obcinali to, ale ja również myślałem, że to przywrócili – najwyraźniej nie.
To jest miejsce, w którym końcówka trochę mnie zdezorientowała. Aerith mówi, że zanim podejmą decyzję o walce z Szeptami “My’Zmienię coś więcej niż sam los. Jeśli wygramy, my’Zmieniamy się” – i wtedy robicie to, ale zakończenie gry jest w pewnym sensie takie samo. Załoga wciąż opuszcza Midgar, by udać się w pogoń za Sephiroth.
Poruszały się inne elementy – Biggs na pewno żyje, może Wedge? Klin’Los polega na tym, że Szepty wyrzucają go z okna na śmierć – co samo w sobie jest interesujące’d oznacza, że umiera w ten sam sposób, ale w innym miejscu – ale znika kolor czarny, więc robimy to’wiem na pewno.
Ale ten duży… tam’jest to sugestia, że Zack też żyje – ale po tym, jak go zbudowano, pomyślałem, że koniec będzie dramatycznie inny. W pewnym sensie obie są ze sobą sprzeczne: buduje to zmieniającą się historię zespołu, ale potem nic ważnego z tego nie wynika dla nich osobiście. Pomimo pokazania nam błysków czerwonego XIII z oryginalnego zakończenia, Aerith’Śmierć Meteora i zasugerowanie, że te rzeczy mogą się nie wydarzyć lub mogą się teraz wydarzyć inaczej, zakończenie ustawia głównych graczy na tej samej ścieżce, na której byli wcześniej.
KM: Czy to prawda? ja’Nie jestem pewien, czy tak. Dla tych, którzy don’Wiem, Zack to facet, który był ŻOŁNIERZEM 1. klasy. Chmura była zwykłym oddziałem Shinry, który ubóstwiał Zacka i chciał nim być. Zobaczył, jak Zack umiera przed nim, wziął swój niszczycielski miecz i po prostu ukradł swoją tożsamość. Trauma sprawiła, że uwierzył w to kłamstwo swojego życia’d stworzony dla siebie.
W scenie, którą widzimy z Zackiem, przeżywa spotkanie, w którym miał umrzeć. Nawet Zack jest zszokowany’jak “To wszystko?” kiedy zda sobie sprawę, że wszyscy żołnierze nie żyją. Rodzi to poważne pytanie: czy stało się to we wszechświecie, w którym graliśmy przez całą grę, czy też Zack żyje tylko w tym nowym wszechświecie, w którym los został rozdzielony? A jeśli to drugie, czy oznacza to, że na tym samym świecie istnieje inna wersja chmury? Czy jest jeszcze Barret, Tifa i Aerith? Czy jesteśmy teraz w zupełnie innym wymiarze??
Gdyby Zack przeżył to spotkanie, Chmura nigdy nie wziąłby miecza. Aerith prawdopodobnie kontynuowałaby randkę z Zackiem. Efekt motyla oznacza, że ta jedna zmiana może mieć ogromny wpływ na stan świata, i myślę, że w następnych kilku grach wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej, mimo że załoga zakończy grę w zasadzie w tym samym miejscu. Jakie są Twoje myśli?
OGŁOSZENIE: Myślę, że to wygrało’Odpowiedź zostanie udzielona do następnego meczu, ale chcę zauważyć, kiedy zespół przejdzie przez ‘osobliwość’ – jak to nazywa ta gra – wychodzą z identycznie wyglądającego Midgara. Zastanawia się więc, czy wkroczyli tam do alternatywnego wszechświata.
Chcę zauważyć, że kiedy widzimy, że Zack przeżył atak, on’ma umrzeć, krótko widzimy ‘Znaczek’ zrób to’widziano na graffiti wokół Midgar, aby pomóc Avalanche, ale znaczek w scenie Zacka jest inną rasą psa niż znaczek, który widzimy w trakcie gry – inaczej, czy to wskazówka, że jest to inny wszechświat? To wszystko przypomina trochę JJ Abramsa’ Film Star Trek, w którym tworzą gałąź na osi czasu, aby mogli opowiadać stare historie w inny sposób, zachowując jednocześnie stary kanon.
Właśnie w tej gałęzi Zack żyje… jeśli nie absolutnie, to przynajmniej żyje dłużej niż przedtem. Cytując kolejną serię podróży w czasie i ciągłości, Doctor Who, “Tam’żywy człowiek na świecie, który nie był’żyje wcześniej. Cały świat’jest inny, ponieważ on’żyje.” Zmienia wszystko. Biggs też.
Prostszą odpowiedzią może być to, że to tylko retcon, a teraz Zack zabiera chmurę do Midgara i ginie również w inny sposób. W końcu Chmura wciąż ma swój miecz.
Myślę tam’Jest to jednak efekt motyla spowodowany niewielkimi zmianami. Biggs, który przeżył, usuwa wiatr z lawiny’poświęcenie, nie’to? Nawet jeśli Wedge nie’t przetrwać, co jest niejasne, myślę, że przenieśli jego ofiarę w mniej interesujące miejsce. Cudowna scena w oryginale, w której w Cosmo Canyon Barret ma introspektywny moment lamentowania nad utratą przyjaciół, jest teraz znacznie osłabiona. Wydaje mi się, że zabiera to również zęby z płyty ogólnie spadające – nie powinno’nie można nawet wyciągnąć z tego żadnych ciał, ale zakończenie sugeruje nawet, że Jessie została odzyskana (jej opaska i rękawiczki są na Biggsie’ przy łóżku, gdy widzimy, jak się odzyskuje).
W końcu za każdym razem, gdy coś się tam zmieniło’s mieni się na niebie. Widzimy ich nad Zackiem, gdy przeżyje – w rzeczywistości eksplodują, przewracając Zacka. Widzimy ich nad ludźmi z Sektora 7, gdy zaczynają się odbudowywać, co nigdy nie dzieje się w oryginale. Widzimy ich nad ocalałymi Biggami.
Myślałem, że Szepty mogą być powtarzającym się elementem w całej serii przeróbek, ale teraz ja’myślę, że mogą z łatwością być głównym złoczyńcą tylko w tej pierwszej części. Teraz oni’pokonany, przyszłość można dowolnie zmieniać… co, jak powiedziałeś, jest wymówką dla ich wszechświata, aby uczynić kolejne gry tak różnymi, jak chcą, co może rozwiązać wszelkiego rodzaju problemy programistyczne. Czy to problem? Naprawdę podoba mi się pomysł, aby robili coś naprawdę innego. Oryginalna gra jest jeszcze dla nas. Ale z drugiej strony ja’Jedna z osób, które nigdy szczególnie nie chciały remake’u. Ja bym’Wolę grać w FF16 w tym tygodniu, podobnie jak ja’uwielbiałem remake.
KM: Rozumiem cię, nawet jeśli mogę’Uważam, że zacytowałeś Doktora Who, żeby się tam dostać. ja’Jestem podekscytowany, aby zobaczyć, co oni z tym robią, ale jednocześnie czuję się trochę oszołomiony. Każda scena, na którą nie mogłem się doczekać, aby ją odtworzyć, jest tutaj w Final Fantasy 7 Remake i dobrze się spisała, i czekałem na wiele więcej w następnych kilku grach. Czy będzie w nich Cid i jego rakieta? Will Red XIII’historia z ojcem? Złoty spodek? Więzienie pod nim? I nawet poza tymi wszystkimi rzeczami, które mogą się nie zdarzyć, wydaje mi się, że zmiana pod koniec przeróbki nie będzie miała żadnego sensu dla nowych użytkowników.
Chcę również poruszyć twoją uwagę na temat tego, że Chmura wciąż ma miecz z ogniem – ja’Myślę, że to oznacza, że Zack nie żyje. On nie żyje, ale tylko we wszechświecie, z którego pochodzi nasz Obłok. Myślę, że w tym wszechświecie on’żyje, podobnie jak inna chmura – zła chmura, ktoś? Człowieku, to byłoby kiepskie.
W każdym razie, jak mówiłem o przybyszach – my jako fani oryginału wiemy już, kim jest Sephiroth i dlaczego chcemy z nim walczyć, ale to’nigdy nie wyjaśniono graczom. Gra nie działa’zarobić z nim ostatnią walkę. W oryginale on’To niepoznane zagrożenie przez długi czas, a następnie powoli odkrywasz, kim on jest. Final Fantasy 7 Remake potyka się o swój status klasyki i oczekuje, że publiczność będzie się tym przejmować tylko dlatego, że ten kultowy czarny charakter powrócił. Ale on’nie jest ikoną dla nowych graczy – on’to tylko koleś w płaszczu z wielkim mieczem, który pojawia się i robi rzeczy, które wkładasz’nie rozumiem. Nienawidzę również tego, co zrobili ze śladem krwi w Budynku Shinra, zmieniając go w niebieską mazię od Jenova, Sephiroth’zamiast tego obca mama. Całkowicie usuwa horror z tej sekwencji.
Nie wiem. Koniec był po prostu pośpieszny, a wiele z tamtych postaci było słabo rozwiniętych. Główna obsada jest tak dobra, że wyróżnia się jeszcze bardziej. Mają właściwe łuki charakteru i rosną jako ludzie. Ale potem ty’mamy obsadę złych facetów, o których nic nie wiemy. Nawet prezydent Shinra’syn Rufus jest trochę rozczarowujący, prawda?
OGŁOSZENIE: Myślę, że to jest podstawowy problem. FF7 Remake to świetna gra – jak mówisz w recenzji, najlepsza walka 3D w grze Final Fantasy, wspaniały rozwój postaci, piękna wizja jego ograniczonego świata… braki don’t wiele od tego zabrać. Ale kiedy my, fani, debatujemy nad implikacjami zakończenia, mogę’Pomóż, ale pomyśl, że ci, którzy nie mają’Odtwarzany oryginał będzie po prostu bardzo zdezorientowany.
Tak jak mówisz, w tej grze nic nie ma czasu ani rozdzielczości. Przypuszczam, że wiedzieliśmy o tym. Ale Shinra wciąż jest aktywny. Prezydent nie żyje, ale Rufus jest wyraźnie złym facetem, a teraz dowodzi. Sephiroth – walczysz z nim, a on ucieka. Jedyne, co się zmieniło, to to, że partia pokonała duchy, które próbowały zmusić ich do podjęcia takich samych działań i ścieżki jak w oryginalnej grze… i wszystko to jest trochę meta.
Na przykład, gdy Szepty pokazują ci fragmenty oryginalnej gry’najbardziej kultowe momenty – modlitwa Aerith, Meteor nad Midgarem, Red XIII i jego młode z końca, nawet Cloud leżący Aerith do odpoczynku… Czerwony XIII nazywa to “przebłyski przyszłości, jeśli dzisiaj zawiedziemy.” Dla nas to’jest ekscytujące… pomysł, że te kultowe wydarzenia mogą już nie mieć miejsca, ponieważ wygrały, lub tym razem mogą się wydarzyć inaczej. Ekscytujące i trochę przerażające, jasne. Ale co to oznacza nawet dla kogoś, kto wejdzie na remake FF7, mając jedynie swobodną znajomość gry?
To samo z objawieniem Zacka na końcu, prawda? Szok i tajemnica tego wymaga, abyś zagrał w Crisis Core lub widział opcjonalną, łatwą do przeoczenia scenę w oryginalnym FF7.
Co do Rufusa, stary, byłem oszołomiony. Uwielbiałem jego walkę – jeden z najlepszych w grze, prawdziwy pojedynek w trybie stand-and-bang, który wymaga strategii – ale byłem naprawdę rozczarowany, że nie’t mieć megalomaniakalny rant jak w oryginalnej grze. Ma tylko kilka linijek; jesteś skończony’nie mam pojęcia, kim on jest jako osoba. Tak, słabo rozwinięte… co, jak sądzę, jest całkiem prawdziwe w przypadku wielu aktorów spoza grupy, ponieważ oczywiście ich rozwój musi zostać zapisany na następną grę.
Ale jaka obsada to główna obsada. Tak dobrze napisane i dostarczone. Po prostu genialne. Przypuszczam, że’jest dla mnie na wynos. Te nowe zmiany mogą działać lub nie, i mogą się poprawiać lub pogarszać, ale to’to była piekła podróż, aby zobaczyć, jak zostali straceni w ten sposób. ja’m na zmianę, osobiście. Wiem, że podoba ci się to trochę mniej. Bardziej niż cokolwiek innego’s sprawiło, że chciałem ponownie odtworzyć oryginał.
KM: Tak’to wciąż niesamowita gra. I hej, to’zmusza nas do debatowania i mówienia o tym, co to wszystko znaczy. To’zmusiło mnie do zastanowienia się, jak bolesne będzie czekać około trzech lat, aby zobaczyć, co będzie dalej. ja’Jestem podekscytowany przyszłością serialu, który kocham, i może to’wystarczy.
