Ziemia się trzęsie, wzbija się kurz, a iglice na szczycie trawiastego lasu uginają się pod ciężarem jakiegoś behemota. Mam topór z kamienia i brzuch pełen żalu.
Nie spuszczam oczu z kołyszących się zielonych ostrzy, które rozciągają się w błękitne niebo jak smukłe drzewa. U podstawy lasu, przedzierając się przez chmurę dymu i któremu towarzyszy dudnienie kroków, w końcu wyłania się straszne stworzenie. To biedronka.
Grounded to najnowsza gra studia Obsidian, twórcy jednych z najlepszych gier RPG, jakie kiedykolwiek powstały. Tyle że to wcale nie jest gra RPG. To gra o przetrwaniu, taka jak Ark: Survival Evolved, ale zamiast walić w dinozaury, klepiesz w spodnie, bo biedronki są przerażające, gdy jesteś wielkości mrówki.
To kochanie, zmniejszyłem dzieciaki: gra, gdyby ten film miał dziesięciogodzinną scenę, w której dzieci ścinały 500 źdźbeł trawy, aby zbudować organiczny fort.
Jest już we wczesnym dostępie i obiecuje dobrą grę. Podobnie jak Subnautica i Ark, została wydana w wersji podstawowej i ma wystarczająco dużo treści, abyś mógł iść przez godzinę, ale daje dobry smak rodzaju gry survivalowej z najwyższej półki, którą może być. Mimo to jest jednym z te gry – znasz te – i twoja tolerancja dla nich będzie decydować o tym, jak bardzo je kochasz.
Generalnie nie radzę sobie z tym gatunkiem, ale w Subnautica mam około 80 godzin. Jest coś w tym otoczeniu, co po prostu robi to za mnie – obca intryga i tajemnicza historia, która cię przez to ciągnie. Jak na grę, która jest w zasadzie 100-godzinnym poziomem podwodnym, jest to piekielne osiągnięcie. Chodzi mi o to, że lubię moje gry survivalowe z jasnym celem. Uziemienie ma tylko niewielką część zawartości fabularnej w swoim obecnym stanie, a następnie pozostajesz sam sobie i wysycha jak mrówka pod lupą.
Rozpoczyna się, gdy zastanawiasz się, jak działa świat i jak utrzymać się przy życiu. Szukaj kropli wody w poszukiwaniu świeżego źródła do picia, być może połknięcia koralika zwisającego z trawiastego baldachimu powyżej. Jedz surowe grzyby dla zdrowia i idź do ogniska, aby ugotować mięso robaków. Wykonaj siekierę do siekania trawy, młotek do rozbijania żołędzi, włócznię do walki i pochodnię do eksploracji gniazd owadów.
Twoim pierwszym głównym celem jest naprawienie maszyny, a następnie jesteś na drodze do wielkiego dębu, aby znaleźć podziemne laboratorium z przyjaznym robotem, który wykonuje codzienne zadania. Kiedy już to załapałem, spędziłem absurdalną ilość czasu na budowaniu prostej bazy z powrotem do jeziora. Widzisz, pozycja obronna. Na wypadek, gdyby przyjazne mrówki miały taki wyraz w oczach.
Aby zbudować, potrzebujesz zapasów – kawałków trawy i chwastów – które musisz ręcznie przenosić z łąk z powrotem do bazy, po pięć części na raz. Samodzielne granie to slog. Zwłaszcza, kiedy jesteś mną (idiotą) i budujesz swoją bazę aż 300 cm od muraw. Mówiąc to, coś zmusiło mnie do kontynuowania. To monotonne zadanie, ale przykuwa ten przymus budowania bazy, w którym musisz po prostu przejrzeć swoje struktury, nawet gdy grasz sam i nie masz przy kim się wygiąć. Jestem pewien, że Grounded jest o wiele fajniejsze w trybie współpracy.
Chcę też wykrzyczeć pająki, które szczerze mogą się odpieprzyć. Nie mam nic przeciwko pająkom w prawdziwym życiu, ale te okropne dranie podbiegają do ciebie i kończą twoje życie w sekundę. Nienawidzę ich. W grze występuje arachnofobia, która zmienia ich wygląd, ale jest to tylko kosmetyka, więc nadal będą okropne. Jak zawsze mawiała moja babcia: „Nie ma lekarstwa na bycie pizdą”. Musisz jednak oddać to Obsidianowi – artyści, animatorzy i zespół dźwiękowy naprawdę uchwycili, jak przerażające pająki muszą być dla mniejszych stworzeń.
Dotyczy to również pozostałej części wizualnej gry. To taki dobry pomysł, a wykonanie doskonałe. Wyrzucone puszki po napojach stają się masywnymi punktami orientacyjnymi. Głębia ostrości służy do podkreślenia, jak rozległe jest wszystko, a horyzont znika z pola widzenia, gdy kamyki zmieniają się w głazy. Ale kiedy nowość tego ustawienia zanika, zaczynasz postrzegać to jako serię zadań mechanicznych: zdobądź więcej trawy, zbuduj tę ścianę, może zrób drugie piętro, zdobądź więcej trawy. Czułem, że potrzebuję powodu, aby kontynuować, co na pewno Obsidian doda w miarę rozwoju historii gry w okresie wczesnego dostępu. Jest tu wiele obietnic i na pewno wrócę do nich za rok, kiedy trochę dorosnie.
