Strona głównaNewsKolejną rewolucją w grach online jest uczynienie z Mr Resident Evil gracza...

Kolejną rewolucją w grach online jest uczynienie z Mr Resident Evil gracza X

Ja nie’widziałem wyniki sprzedaży X Gon’ Daj to Ya, numer z mosiądzu burzy z obłoków z czasów śmierci rapowego gangsta rapu, ale wyobrażam sobie, że przeżyli późny i nieoczekiwany skok w styczniu 2019 r. – miesiąc premiery Resake Evil 2 Remake.

Podobnie jak wszystkie dobre memy, filmy udostępnione w tym czasie na Twitterze miały prosty format: Claire Redfield lub Leon Kennedy szli nerwowo przez komisariat policji w Raccoon City, trzymając broń w ciemnym korytarzu przed sobą. Nagle drzwi nagle się otworzyły, a pan X pochylił się pod ramą, a rogi włączyły się, gdy DMX zaszczekał znajomy refren: “Puk puk, otwórz drzwi, to’jest prawdziwy…”

Kicker polegał na tym, że za każdym razem były to inne drzwi. Pan X, bioinżynierski gówniarz, który promieniował znudzoną energią bramkarza, gdy wpadał, by uderzyć cię w szczękę, był nieprzewidywalny i nieubłagany. Był zawsze obecnym zagrożeniem, wiecznie wędrując po pokojach stacji – odradzając ci bieganie lub strzelanie, abyś nie narysował jego pustego, szarego spojrzenia.

Fani wrócili po Resident Evil 3’remake, który spodziewa się ulepszenia tego przerażającego AI, mając nadzieję, że zostanie ścigany przez odpowiednio nazwaną Nemezis przez całą grę. Wkrótce jednak zauważyli, że za każdym razem pojawiał się w tych samych miejscach, czekając na swoje wskazówki, jak w teatrze – choć o wysokości siedmiu stóp ze stopionego mięśnia. I z tą świadomością napięcie rozproszyło się.

W innych grach udało się stworzyć poczucie nieuniknionego łowcy śledzącego gracza’s na każdym kroku – w szczególności Alien: Isolation, z jednym, nieśmiertelnym ksenomorfem. Ale to’ewidentnie ciężka praca, zakorzeniona w delikatnej iluzji inteligencji, a nie rzeczywistości.

To może się zmienić. W ostatnim wywiadzie dla Edge Gabe Newell powiedział, że spodziewał się, że sztuczna inteligencja gry osiągnie poziom ludzkiej inteligencji w ciągu dekady, tworząc gry dla jednego gracza “o wiele bardziej interesujące”. Tymczasem inni ludzie są najlepszym wyborem dla godnego przeciwnika. Że’dlaczego Valve przede wszystkim przeniosło się do trybu wieloosobowego.

Przeczytaj także  Modder ożywił scenę otwierającą Half-Life 2 w VR

“W pewnym sensie przeniósł ciężar z AI na ‘mięso’ inteligencja,” Newell powiedział, “gdzie wartość rozrywki tworzą ludzie na całym świecie, a nie podmioty działające na twoim komputerze.”

Początkowo oznaczało to Team Fortress i Counter-Strike, gry, które zapowiadały stały przypływ adrenaliny. Jednak w następstwie boomu związanego z bitwą po królewsku strzelanki online mają teraz tendencję do zmniejszania częstości kontaktów z graczami i zwiększenia ich znaczenia..

Ludzie są sprytni, choć nie zawsze tak może wyglądać, gdy mają włączony czat głosowy. Mając miejsce na manewr i czas na planowanie, mogą cię zaskoczyć swoją przebiegłością. Że’co powoduje, że najazd na dom w Warzone jest tak szeroko otwartą imprezą: lokator może czekać na strychu, tak jak się spodziewałeś. Albo mogą spodziewać się, że wybiegniesz po schodach, przeskoczysz przez okno na piętrze i złapie cię od tyłu.

Świadomość, że inna osoba może zawsze patrzeć, planować twoją śmierć, nadaje spokojnym chwilom między pożarami wyczuwalne poczucie lęku. Niektórzy programiści rozpoznali siłę tego niepokoju, biorąc te chwile i je rozciągając. W Crytek’s Polowanie: Pojedynek, na ogromnej mapie jest maksymalnie jedenastu innych graczy. Większość czasu spędzasz na omijaniu lub wysyłaniu potworów AI, w tym kontekście spotkania z graczami stają się rzadkimi bitwami z bossami. Ale zamiast strzelać do ich słabych punktów, ty’próbuję ich przechytrzyć. Innymi łowcami są zatem czująca wersja Mr X lub ksenomorfa – stałe zagrożenie w tle, które zwiększa napięcie.

Mam przeczucie, że strzelcy internetowi będą pchać tylko dalej w tym kierunku. Arkane’s Deathloop – nowa gra na wyspie, w której dwóch zabójców zabijało się w kółko w krwawym Dniu Świstaka.

W tym założeniu są dwie rzeczy: współzawodnictwo i powtarzanie. Krzyczy multiplayer. I podobnie jak Crytek, Arkane to studio, które ma historię atmosferycznych, symulowanych światów, które obejmują ciszę i planowanie.

Przeczytaj także  Gry klubowe: 51 Ogólnoświatowy przegląd gier: drobne wady nie mogą przeciągnąć tego hojnego pakietu w dół

Co’Co więcej, Arkane już wcześniej starał się połączyć jednoosobowy i wieloosobowy. Jak udokumentowano w doskonałym filmie dokumentalnym Noclip, spędził on lata pracując nad skazaną na porażkę grą o nazwie The Crossing – z fabułą dla jednego gracza, która od czasu do czasu doprowadzała cię do konfliktu z ludzkimi wrogami przez Internet.

Arkane ostatecznie zrezygnował z serii The Crossing po serii wyczerpujących negocjacji z wydawcami, które opuściłyby zespół bez odpowiedniego budżetu. Ale teraz, kiedy studio ma Bethesda’Podejrzewam, że dzięki wsparciu i międzynarodowej publiczności kołysanej przez Prey i Dishonored’rewiduję koncepcję.

Mogę się mylić – Deathloop może nie być tą grą. Ale jeśli Arkane nie jest’Jeśli to zrobi, ktoś inny to zrobi: strzelanka AAA, która oferuje rozgrywkę jednoosobową nawiedzaną przez ludzkich przeciwników. I X Gon’ Daj go Ya będzie jego hymnem.

RELATED ARTICLES