Death Stranding ma dość solidny tryb fotograficzny i ktoś całkowicie go wykorzystał, robiąc to absurdalne ujęcie kryptobioty.
Kiedy Sam po raz pierwszy spotyka Fragile na początku Death Stranding, wyciąga kryptobiotę i żuje. Nie myślałem o tym dużo – to dziwny, pływający robak / lądowe zwierzę wyglądające na morskie, a to jest świat Death Stranding, w którym i tak nic nie ma sensu.
Pomyślałem więc, jasne, po co się zastanawiać, co się dzieje z kryptobiotami, skoro nie są one nawet bliskie bycia najdziwniejszą rzeczą w Death Stranding. Ale teraz zmieniłem zdanie, wszystko dzięki komuś, kto opublikował swoją osobistą sesję zdjęciową z kryptobiotą na Reddit.
Zobacz zdjęcie poniżej.
„Czy mógłbyś to przełknąć?” post czyta. Z całą pewnością nie zrobiłbym tego, mówię do siebie głośno, patrząc na tę dziwną istotę między przetarciami oczu, aby sprawdzić, czy mam halucynacje, czy też faktycznie tak wygląda kryptobiota. Myślę, że chcę teraz kryptobiotę dla zwierząt domowych.
Szczerze, jak to opisujesz. Ma osiem nóg – a może sześć nóg i dwie ręce? Nie jestem pewny. Ma twarz przypominającą twarz noworodka, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę fascynację Kojimy dziećmi w Death Stranding. Nie jestem w stanie zdecydować, czy każda noga czy ręka jest wyposażona w palce u rąk czy nóg.
Jak to lata? Czy w jego ciele jest coś, co jest dostatecznie pływające, aby przeciwstawić się samej grawitacji? Czy używa jakiegoś rodzaju powietrznego pogłosu, aby odbijać się od wszystkich otaczających struktur fizycznych – w tym przypadku zasadniczo odbijając się od ziemi, emanując siłę, która jest jej bezpośrednią opozycją??
Jeśli tak, dlaczego Sam i Fragile je zjadają? Powinni jasno rządzić światem, jeśli są tak zaawansowani.
Więc nie, plakat Reddit, nie zjadłbym kryptobioty, miniaturowej, różowej hybrydy manatów niesporczaków, która unosi się wzdłuż niesfornych wiatrów Death Stranding. I ty też nie powinieneś. Patrzenie na to wprawiło mnie w zakłopotanie, ale nauczyło mnie też doceniać te wspaniałe stworzenia. BB nie pochwaliłby tego, że je gryziesz tylko po to, by przywrócić trochę zdrowia, czy cokolwiek.
W powiązanych wiadomościach Norman Reedus nie ma penisa w Death Stranding. Najwyraźniej Hideo Kojima został kiedyś ukąszony przez „co najmniej 10 pszczół naraz”. Może dlatego zamiast tego zaprojektował te urocze kryptobioty, które nie mają spiczastych żądeł i są po prostu bardzo przyjazne i urocze.