Elden Ring jest przytłaczający. Gdy zostaniesz uwolniony ze zwykłej strefy wprowadzającej FromSoftware, staniesz przed paraliżującym i niezwykłym pytaniem w grze Souls: w którym kierunku powinienem teraz zbadać?
Oglądaj na YouTube
Nowa gra RPG FromSoftware przenosi Cię w szeroko otwarty świat bez wyraźnego kierunku. Kiedy po raz pierwszy wejdziesz do Limgrave w The Lands Between, twój wzrok natychmiast przyciągnie kilka punktów intryg. Po lewej stronie znajduje się kamienista plaża, wojownik na koniu patrolujący przed wyłaniającym się lasem, zrujnowane skorupy budynków po prawej stronie i bagno z mściwym smokiem tuż za tobą. kilka minut na spacer.
Kto wie, co możesz odkryć w tych obszarach, które czekają na eksplorację? Możesz znaleźć Point of Grace, wersję Ognisk Elden Ring, które są na szczęście obfite, NPC, który zachwyci się twoim odkryciem ich i zastanowi się, co dokładnie tutaj robisz, lub grupę uzbrojonych wojowników, którzy… Zbiegnę się, by wbić ci zęby. Chodzi o to, że wszystkie te obszary w początkowych momentach Elden Ring – od ruin, zatoczki i bagna – są natychmiast dostępne i otwarte dla ciebie, a od ciebie zależy, gdzie możesz je zbadać.
To przytłaczające w najlepszym sensie. Porównajmy to na przykład z początkiem Bloodborne. Gotycka gra akcji FromSoftware z 2015 roku narodziła gracza w samym środku miasta Yharnam, nie dając żadnych możliwości eksploracji poza jedną ulicą, na której pełno jest okrutnych mieszkańców miasta i krwiożerczych psów, które kąsają, by rozerwać ci gardło. Jeśli utknąłeś na tym debiutanckim korytarzu – tak jak ja to robiłem przez wiele dni – Bloodborne wzruszył ramionami i zostawił cię, abyś walił głową w ścianę, ale w Elden Ring jest poczucie, że twoje miejsce na świecie i kierunek jest twoje. kontrola. Jeśli utkniesz w jednym miejscu, po prostu znajdź inne miejsce do odkrycia.
Limgrave firmy Elden Ring wydaje się od razu bardziej otwarty i zachęcający niż być może gdziekolwiek, jakie kiedykolwiek zaprojektowało FromSoftware. Ogromna przestrzeń mapy otwartego świata idzie w parze z nowym widmowym rumakiem, który nie tylko potrafi podwójnie skakać, jakby właśnie wyszedł z platformówki, ale może ścigać się po mapie i katapultować cię w niedostępne obszary , dzięki czemu poczujesz się nieco większy na tej ogromnej mapie. Walka konna to krwawe szaleństwo, podczas gdy ty i inny wojownik na koniu gwałtownie machacie do siebie w szalonym pojedynku, ale to tylko kolejna okazja i styl gry, który Elden Ring z przyjemnością wam poda.
W innych miejscach walki weterani FromSoftware wydadzą się nieco bardziej znajome. Dostępny jest na przykład ograniczony pasek wytrzymałości, oferujący cenną liczbę uników i ataków w walce oraz krótki pasek FP, magiczny miernik Elden Ring, za pomocą którego rzucasz zaklęcia. Trochę zaskakujące jest to, że dedykowany przycisk skoku Elden Ring w ogóle nie bierze udziału w walce, a prosty atak śmierci z góry jest jedyną drogą ataku z powietrza. Sekiro: Shadows Die Twice zawierał również dedykowany przycisk skoku, który był uwzględniony w walce, gdy tytułowy Shinobi przeskoczył nad wyciągniętym atakiem wroga, ale tutaj, przynajmniej we wczesnych godzinach Elden Ring, przycisk skoku wydaje się bardziej nastawiony na eksplorację niż na to walczy.
Elden Ring wspiera również wiele tych samych „stylów gry”, które nosiły poprzednie tytuły FromSoftware. Jest twój standardowy Wojownik, przygotowany do wymachiwania wieloma mieczami jednocześnie, Prorok, który rzuca zaklęcia i zaklęcia zarówno na wrogów, jak i sojuszników, oraz Zaklęty Rycerz, koktajl tych dwóch. Jest też Krwawy Wilk, specjalista od walki, który jest biegły w parowaniu potężną tarczą, i wreszcie Czempion, rozdrobniony awanturnik, którego nawet wrogowie będą chcieli trzymać się z dala od zasięgu. Wszystko to jest oferowane w ustawieniach wstępnych w teście technicznym Elden Ring, z zerowymi opcjami dostosowywania.
Genialne jest to, jak te postacie współpracują ze sobą w trybie współpracy. Elden Ring pozwala trzem graczom połączyć siły jednocześnie, jest to największa liczba sojuszniczych graczy, na jaką kiedykolwiek pozwoliła gra „SoulsBorne”, a wyniki są fascynujące. Krwawy Wilk może poprowadzić szarżę, podczas gdy Prorok powstrzymuje się i zasypuje bossa zaklęciami dystansowymi, podczas gdy drużyna Zaczarowanego Rycerza i Wojownika może na zmianę wywoływać gniew bossa, podczas gdy druga osoba skrada się za nim, by szybko dźgnąć powrót.
W ten sposób wszystko działało w ostatnim bossie testu technicznego, Margit the Fell Omen – przerażającej, wielorękiej potworności z 15-minutowego ujawnienia rozgrywki. Nasza drużyna Wojownika, Proroka i Krwawego Wilka zbłądziła trochę zbyt blisko wielkiego wejścia do Zamku Stormveil, a Margit poczuła potrzebę zeskoczenia i wybicia z nas gówna. Zgodnie z oczekiwaniami, Krwawy Wilk natychmiast stał się agresywny, podczas gdy Prorok odsunął się, by rzucać zaklęcia, a Wojownik czaił się tuż poza zasięgiem Margit, gotowy do skoku i zareagowania w ułamku sekundy. Zwiększona liczba graczy wcale nie zmniejszyła bossa, a Margit wciąż była w stanie posłać każdego z nas do wczesnego grobu za pomocą dobrze wymierzonego ataku.
Zareagowaliśmy na swoje potrzeby bez ani jednego słowa między nami. Jeśli Krwawy Wilk błędnie wykonał unik i został pobity w ciągu zaledwie jednego cala swojego życia, Wojownik wkroczyłby, by wywołać gniew bossa, podczas gdy ten pierwszy wycofał się, by się uleczyć, a Prorok rzuciłby krąg leczenia, gdyby zauważył któremuś z nas brakowało przedmiotów leczniczych i brakowało zdrowia. Firma FromSoftware znalazła świetny sposób, aby gracze zatrzymali się i zastanowili, kogo wzywają do swojej gry i dlaczego, zamiast uderzać w starego gracza.
Z drugiej strony, walka solo jest całkiem realną opcją. Tak jak Sekiro wymusił na swoich graczach solowy świat i brutalne walki z bossami bez pomocy innych, tak bossowie i świat Elden Ring są wyzwaniem, które można pokonać samemu. Oczywiście wymaga to jeszcze więcej cierpliwości w połączeniu z umiejętnością dostosowywania się w locie i uczenia się wzorców ataków wroga, ale kiedy żaden boss w grze FromSoftware tego nie wymagał? Elden Ring może oferować kooperację dla trzech graczy, ale na szczęście nie określa jej jako absolutnego wymogu do pokonania najtrudniejszych wrogów.
To bez wątpienia wczesne godziny dla Elden Ring, ale już zapowiada się coś wyjątkowego, nawet jak na wysokie standardy FromSoftware. Ten sam elektryzujący krój i siła walki jest jak zawsze, w połączeniu z fantastycznymi nowymi aspektami, takimi jak eksploracja w otwartym świecie i poczucie wolności dla kuszącej nowej formuły. Elden Ring robi wiele rzeczy inaczej niż gry Souls z przeszłości, takie jak drużyny dla czterech graczy i walka na koniach, ale wydaje się, że starannie rozważa, jak zintegrować każdą z nich. Już teraz panuje gorączkowy szum wokół Elden Ring, a to demo tylko ośmieli to uczucie po premierze zaledwie za trzy miesiące.