Jest rok 2020, a remake gry, w którą grałem, gdy miałem dziesięć lat, jest bardziej ekscytujący i trafniejszy niż prawie wszystko inne.
Remake Final Fantasy 7 jest odzwierciedleniem naszych czasów. Świat budzi się do świadomości, że tak’ludzie na dole, którzy włączają biegi do maszyn, które wspierają nasze wygodne życie, a pieniądze wciąż płyną na szczyt. To ponowne wyobrażenie utrzymuje płomienie rewolucji płonące jak magiczny szczur laboratoryjny / pies.
Final Fantasy 7 Remake osadzone jest w dystopii Midgar – cała przygoda odbywa się tutaj, w ramach oryginalnej gry’pierwsze miasto. Ale co za miasto! Ta cyberpunkowa metropolia ma kształt pizzy, jak Barret – lider grupy ds. Eko-terrorystów, Avalanche – nieustannie zwraca uwagę.
Budynek Shinra jest centralnym punktem – samozadowoleni latarnią korporacji’osiągnięcia. Na krawędzi każdego wycinka – zwanego sektorami – reaktory mako zasysają planetę’siła życiowa. Zniszczone slumsy siedzą pod metalową płytą niczym podstawa pomidora, oświetlone blaskiem sztucznych świateł świecących ze stalowego nieba nad nimi. Powyżej warstwy sera stalowego’s górne miasta – szczyt – gdzie najbogatsi spoglądają w górę, aby zobaczyć prawdziwe gwiazdy.
Wcielasz się w postać Cloud Strife, najemnika i emerytowanego żołnierza Shinry – elitarnych wojowników zmienionych przez mako, nadających im charakterystyczne oczy i zdolność do wymachiwania mierzącymi sześć stóp mieczami z gałązkami. On’jest w Midgar za pracę od swojej przyjaciółki z dzieciństwa, Tify, która prowadzi bar w jednym ze slumsów, który działa również jako Avalanche’baza operacji. Gra rozpoczyna się od jego pierwszej misji z grupą, w której bombarduje się reaktor.
Wszystko, co pamiętasz, jest tutaj: chmura przerzuca się z góry pociągu; Ekspert od wyburzeń lawinowych Jessie kopie mężczyznę tak mocno, że prawdopodobnie umiera; i tam’to walka ze skorpionem-robotem. Ale to’wszystko pokazane z wiernością, która sprawiłaby, że mój mózg eksplodował w 1997 roku. Walka Guard Scorpion to prawdziwy spektakl, a większość walk z bossami podczas 40-godzinnej przygody jest podobnie hojna.
To’to nie tylko bitwy. Wzajemna zależność między postaciami jest na wyższym poziomie. Wszyscy są bardziej wiarygodni. Każda postać jest inna i rośnie wraz z upływem czasu. Tam’to delikatna chwila postaci w połowie drogi, która dodaje Cloud więcej głębi, niż było to możliwe w oryginalnej grze’s pola tekstowe – odtąd emocje mogą być przedstawiane bez słów.
Że’nie można tego powiedzieć’jest idealny. Barret jest uroczym doofem i dobrym tatą, ale często popada w stereotyp pana T – dosłownie mówi, “Wyjdź ze swojego jibbera” w walkach. Zły. Wtedy tam’s Wedge, gruby facet, który zawsze mówi o jedzeniu. Też źle. Ale w większości pozostaje to zgodne z tymi ukochanymi postaciami, a nowi gracze prawdopodobnie dorastają, aby ich uwielbiać. Uwielbiam też małe akcenty animacji, jak na przykład Barret stojący z ciężarem przesuniętym na bok – prawdopodobnie dlatego, że jedno z jego ramion jest potężnym pistoletem.
Boczne postacie są niedopieczone, ale mają swoje chwile. Na początku przy bramie stoją dwa wojska Shinra i możesz z nimi współpracować, aby uzyskać garść różnych odpowiedzi. Ten opcjonalny dialog dodaje więcej kontekstu do przerywnika, który ma miejsce później, nagradzając cię za ciekawość. Przypomina mi tego jednego NPC w oryginalnym Midgarze, którego perspektywa dosłownie zmienia się w miarę postępów – do końca zdaje sobie sprawę, że zawsze powinien patrzeć prosto przed siebie, aby mieć pełną świadomość sytuacyjną.
To’jest po prostu cudowna. Ponowne przebywanie z tymi niesamowitymi postaciami w połączeniu z nostalgiczną muzyką jest prawie jak przeżycie religijne. Aerith’Temat wciąż coś we mnie porusza. Odkrywanie brudnego centrum rozrywki na Wall Market jest jak przejście przez portal do dziecięcego snu, choć w części ty’Nie mogę się doczekać, aby większość tutaj była prawdopodobnie najśmieszniejszą rzeczą, którą ja’kiedykolwiek widziałem. To’świetnie, ale nie zrobiłbym tego’Chciałem, żeby ktoś wszedł. Dzięki Bogu my’ponownie w blokadzie w Wielkiej Brytanii, co? Wstydźcie moje dzieci don’nie szanuj mnie już.
Że’zawsze była jedną z najlepszych rzeczy w Final Fantasy 7 – jak zmienia się między poważnymi tematami a dziwactwem. Za minutę’konfrontacja z szefem przestępstwa, który znęca się nad kobietami, a następnie z tobą’robię przysiady z bratem na siłowni. Możesz walczyć z groźnym gigantem i przywołać gigantycznego kurczaka, który pomoże ci skopać mu tyłek. Znaki używają tego słowa “Mosey”.
Więc co’jest nowy? Oczywiście Midgar jest teraz ciągłą przestrzenią, a nie serią ekranów, między którymi podróżujesz. To znaczy’jest znacznie większy i tam’s spacje między ‘ekrany’. To’podróż w większości liniowa, ale lochy są ogromne – tam’Jest też kilka nowych – a huby są bardziej skomplikowane. Te rozszerzone przestrzenie dają także bohaterom więcej czasu na związanie się, a rozmowy prowadzą eksplorację. Znowu to nie było’było to możliwe wcześniej, ponieważ pola tekstowe zmuszały wszystko do zatrzymania się na rozmowy. Relacje zajmują teraz pierwsze miejsce.
Walka rozgrywa się w czasie rzeczywistym – widzisz wrogów na polu i natychmiast przechodzi w bitwę, Chmura wyciąga z pleców ogromny miecz. Nasz kolczasty włos ma dwie postawy – Tryb Operatora i Punisher. Tryb operatora służy do rozległych zamachów i zadawania obrażeń wielu wrogom przy zachowaniu mobilności. Tryb Punisher podnieca cię mieczem skierowanym na zewnątrz i pozwala na bardziej szkodliwe ciosy i blokowanie liczników. Możesz także przywołać menu spowalniające czołganie się podczas wybierania umiejętności lub zaklęcia. Każde działanie, które nie jest’t atak w zwarciu, w tym użycie przedmiotu, powoduje wyczerpanie części wskaźnika ATB, którą budujesz poprzez atak, więc musisz żonglować między atakiem a obroną, utrzymując doładowanie zdrowia.
Bitwy są szalone i ekscytujące. Kiedy opanujesz system walki, ty’ponowne przełączanie między postaciami, aby wystrzelić umiejętności i połączyć ich obrażenia we właściwym czasie, umieszczając wrogów w ‘chwiać się na nogach’ status, w którym oni’ponownie otwarte na więcej kar. Każda postać gra inaczej, a różnice te naprawdę świecą, gdy podejmujesz niektóre wyzwania w grze końcowej’Symulator walki VR – te pojedynki jeden na jednego, a Ty musisz dostosować swoją taktykę do siebie’ponownie kontroluję.
Magia pojawia się ponownie w postaci materii – klejnotów, które można wrzucić do broni i zbroi, które będą używane w walce jako zaklęcia lub wzmocnienia. W uroczym dotyku możesz fizycznie zobaczyć je na każdej postaci’broń. Rozbijanie ich również poprawia statystyki, podobnie jak rysowanie magii w Final Fantasy 8 może cię wzmocnić. Następnie są połączone gniazda materii, w których można użyć specjalnej materii, aby wzmocnić efekty materii’s powiązane z. Sprawia, że czujesz się jak mistrz taktyki, kiedy korzystasz ze swojego sprzętu, aby uzyskać przewagę.
Na domiar wszystkiego tego’twoja broń. Każda broń do odblokowania ma własną ścieżkę ulepszeń’przypomina uproszczoną wersję Final Fantasy 10’s grid grid – odblokowujesz węzły, które zapewniają wzmocnienia statystyk. Niektóre opierają się na czystej mocy, inne opierają się na magicznych obrażeniach lub szybkości. Każda z nich posiada także umiejętność do odblokowania, którą możesz opanować do użycia z dowolną bronią. Wszystko to sprawia, że budowanie postaci jest płynne i elastyczne.
Ja nie’Mówiąc lekko, Final Fantasy 7 Remake ma najlepszy system walki w grze Final Fantasy 3D. To’jak żywy przerywnik filmowy. To’jak grywalny Omnislash. To’jak kontrolowanie dzieci adwentowych… gdyby dzieci adwentowe miały lepszą historię.
Jednak nie wszystkie zmiany są tak udane. Ta 40-godzinna gra oparta jest na pierwszych sześciu godzinach oryginału. To znaczy tam’pęczek wypełniacza. Większość zadań pobocznych przypomina coś z MMO: rozmawiasz z NPC, każą ci coś zabić. Każde centrum ma pięć lub sześć z nich. Tylko jeden z zadań pobocznych doprowadził mnie do interesującej bitwy i musiałem się wycofać przez loch, aby się tam dostać.
Przed wydaniem Square Enix powiedział, że ten remake został stworzony z myślą o nowych graczach. Tam’kiwa głową fanom – poczekaj, aż zobaczysz, co oni’skończyłem z jednym z Final Fantasy 7’najbardziej absurdalni wrogowie – ale jest też sporo nowych przerywników filmowych i postaci. Ta historia może być zepsuta. Bądź czujny.
Niektóre zmiany są ogromne i nie do końca udane. wygrałem’Nie wchodzę w szczegóły, ale jedna poprawka sprawiła, że poczułem się jak ja’został oszukany. A nowicjusze prawdopodobnie nie będą mieli pojęcia co’idzie dalej. Postacie, które zostały rozwinięte w trakcie oryginalnej gry, są pośpieszne i pozbawione kontekstu – to’jak ty’oczekuje się, że będą wiedzieć, kim oni są. To jest zbyt meta.
Podczas gdy ja’Jestem podekscytowany kolejną grą. Przez cały dzień czułem się opróżniony. Ale podróż jest tego warta. Midgar jest tak dobrze zrealizowany, że główne postacie są cudownie wykonane, a system walki jest mistrzowski. Widzę siebie, jak znów mumię przez całe 40 godzin. Czasami granie w nią było niemal przytłaczające – jakby Square Enix stworzył grę specjalnie dla mnie. Chciałbym tylko, żeby lojalność wobec materiału źródłowego trwała przez cały czas. Mimo to tam’Nie można zaprzeczyć, że jest to najlepsza gra Final Fantasy od dawna.
Ta gra jest chora.
Testowana wersja: PS4 Pro – kopia recenzji została dostarczona przez Square Enix.