Niektóre gry, w okrutnym zrządzeniu losu rozwojowego, rodzą się szalone, podczas gdy inne, no cóż, one wybierać wesołość. Ten późniejszy warunek jest spełniony w przypadku gier Mount & Blade: tak samo w przypadku Bannerlord, jak i jego poprzedników. I och, mój, jabłko nie spada daleko od drzewa. Muszę to przyznać’minęło kilka lat, odkąd zameldowałem się w Bannerlord i z jakiegoś powodu spodziewałem się czegoś bardziej dopracowanego, a zatem zmniejszonego w porównaniu do oryginalnych gier. Ale tak nie jest. Ta wesołość jest czynnikiem absurdalnej ambicji i zakresu gry, która stara się zrobić tak wiele, że niektóre z jej działań mogą wydawać się nieco niedogotowane. Ale niech nikt nie mówi, że nie kocham ambicji. Mount & Blade 2: Bannerlord to odważna i piękna płyta najczystszej gry wideo i trudno jej nie pokochać.
Ale co dokładnie czy to jest, płaczesz? Ach, cóż, to’to RPG, ale nie RPG szablonów, które znamy obecnie. Mount & Blade jest bardziej mechanistyczny, bardziej strategiczny. Tworzysz postać, a następnie zostajesz wrzucony do świata, w którym frakcje AI są obfite, a ich machinacje ogromne. Bannerlord nie jest tradycją fabuł powiązanych z CGI, a zamiast tego jesteś za granicą w otwartym świecie, robiąc wszystko, co chcesz. Oczywiście są misje do wykonania, ale są one skrajnie otwarte. Bannerlord opowiada o przygodach o swobodnym kształcie i zderzeniach AI na dużą skalę.
Sercem gry jest mapa w czasie rzeczywistym, na której różne frakcje posiadają osady i fortyfikacje, a także informacje o tym, jakie jednostki żołnierzy, bandytów i kupców podążają. Jako gracz możesz prowadzić swoją grupę żołnierzy po mapie strategicznej w czasie rzeczywistym (pomyśl o głównej mapie z gier Total War, tylko to dzieje się w czasie rzeczywistym) i odwiedzać lokalizacje, śledzić jednostki wroga, angażować ich i wkrótce. Odwiedzając osadę, możesz zaangażować się w nią za pomocą menu, pozwalając ci kupować lub sprzedawać towary, a także rekrutować żołnierzy do orszaku lub możesz chodzić po osadzie i rozmawiać z miejscowymi. Aby porozmawiać z arystokratą, kupcem lub odpowiednim przyjacielem, robisz to osobiście, w często absurdalnej lub błędnej scenie chat-o 3D. Jest tu tak wielu NPC. To’prawie jak Taleworlds próbowali zaludnić rzeczywisty świat.
Ta późniejsza część, być może z powodu absurdalności tej ambicji, wydaje się trochę pusta. Musisz znaleźć, a następnie zwrócić uwagę na postacie, które faktycznie mają coś do zrobienia (na szczęście możesz do nich przejść) i chociaż rozumiem, że umiejętność prowadzenia konia w każdej osadzie na mapie jest kluczową częścią szablonu Mount & Blade wydaje się nieco zbędny. Jest tam niewiele do zrobienia, które nie mogłyby być innym menu. To’jest ładny, ale niezgrabny i zasadniczo puszysty w porównaniu do prawie wszystkiego w grze. Do diabła, pozwalają ci zrobić dobrą część romansowania i ślubu w menu w Bannerlord, więc tam’tak naprawdę nie ma powodu, żeby ten kawałek istniał, poza tym, że wygląda ładnie i, hej, tam’jest twoje zanurzenie.
Ale jest też BITWA. W tej części gry ponownie jeździsz koniem osobiście (lub biegasz pieszo, jeśli tak’jesteś szalony) i walczysz w czasie rzeczywistym z napotkanymi wrogami. Mapy bitew są generowane na podstawie lokalizacji na mapie strategii, którą Ty’walczysz – więc ty’Zobaczysz zalesione doliny rzeczne, otwarte równiny, wioski i rozległe fortece – a także wroga, którego spotkasz. Nie trzeba dodawać, że pierwsze potyczki widzą ciebie i tuzin przypadkowo uzbrojonych mężczyzn rzeźących bandę brodatych bandytów ubranych w łachmany, ale wkrótce wszystko się eskaluje, a wkrótce potem zarzynają się (lub rzeczywiście są cię rzeźem) znacznie większe bandy brodatych bandytów, czasami z prawdziwą bronią lub zbroją. Potem: staczanie gigantycznych bitew kawalerii, szeregów łuczników i szalonych rycerzy w zbroi płytowej. Zakres tutaj jest przerażający. Zapierający dech w piersiach. Pozwól mi po prostu zebrać więcej superlatyw, ponieważ to naprawdę jest rzecz.
W każdym razie grasz jako przywódca swojej drużyny bojowej, i jako taka walka polega na popełnianiu błędów w walce z mieszanką zarówno własnych umiejętności naturalnych z różnymi broniami, którymi dysponujesz (lubię długą włócznię / lancę, aby szturchać ludzi z mojego horsetopu ), ale także funkcja umiejętności, którą możesz zdobyć’spędziłem na twoim gburowatym szefie bitwy, a także na ubraniach, które zwykle zrabował z martwych innych na polu bitwy. Może to być bardzo niebezpieczne, ponieważ walczysz osobiście, a także używasz wielu skrótów klawiszowych, aby zmobilizować zebranych przyjaciół AI do walki na boisku. To także symulacja, więc myślenie o takich rzeczach, jak wzięcie wysoko, ma znaczenie. Większość walk kończy się na końcu potężną bijatyką w zwarciu, ale początkowe momenty szarż i salw pocisków tak, jak w prawdziwych bitwach historycznych, często decydują o tym, jak wszystko się ułoży. Zwłaszcza jeśli sam weźmiesz strzałę na kolano.
Ten ogromny chaotyczny przepis rozciąga się również na gry wieloosobowe, w których ogromne zespoły graczy i botów mogą wymordować się nawzajem na dziedzińcach wspaniałych europejskich zamków niemal bez końca. Nie robi’wyglądają tak imponująco jak, powiedzmy, dla Honoru, ale to’to jednak ogromna, przezabawna i chaotyczna mega bijatyka. Zasięg broni i zbroi to historia Nerd niebo, mimo że jest to złożona historia niejasno-analogiczna do frakcji eurazjatyckich z prawdziwego świata.
Tak, to ustawienie jest rodzajem nierealistycznych, ale fikcyjnych, średniowiecznych czasów eurazjatyckich, w których brodaci mężczyźni patrzą na siebie zaciekle, zanim odcinają głowy ogromnymi zakrzywionymi sejmitarami. (W niektórych momentach możesz zdecydować, czy chcesz pojedynkować się z wrogimi przywódcami, co poprawi twoją reputację, jeśli jednak to zrobisz, jednak pozwolenie mobowi na rozerwanie ich na kawałki jest prawie zawsze zabawniejsze.)
Frakcje cały czas robią swoje na mapie strategicznej, co często kończy się krzyżowaniem ścieżek z twoimi własnymi planami. Te robale AI toczą wojny! A po wystarczającej ilości gry w końcu widzisz, która frakcja zdobywa przewagę na kontynencie. A jeśli to’to nie twoja frakcja, która może być zniechęcająca i ekscytująca. To także symulacja, więc gry Bannerlord rozgrywają się według własnych wewnętrznych rzutów kostką, a nie na z góry ustaloną fabułę. Już sam ten powód budzi podziw dla tego, co osiągnął Bannerlord.
W tym momencie czuję się zobowiązany do wskazania, że z powodu jakiegoś (prawdopodobnie przypadkowego debugowania) błędu projektowania możesz grać jako małe dziecko.
Ten rodzaj reprezentuje dla mnie Bannerlorda.
(Poza tym wydaje mi się, że znakomici Bracia Bojowi pokazali nam kilka rzeczy na temat tego, jak można ulepszyć te mapy strategii w czasie rzeczywistym, chociaż nie ma w tym Bannerlorda’wierność lub zakres prowadzony przez wojnę).
Te problemy, ale co z nich? Spójrz, ma błędy i są pewne elementy gry, które wydają się być słabo rozwinięte, a niektóre z nich prawdopodobnie będą takie na zawsze, ale hej, to jest ogromna sprawa, to’wciąż wczesny dostęp (po ośmiu latach rozwoju!), ale to, czy można je przeoczyć, aby ujrzeć horyzonty ambicji, w dużej mierze decyduje o tym, czy można uzyskać poważny przebieg z Bannerlord. Jeśli nie’nie masz nic przeciwko prawdziwemu mięsu, więc myślę, że możesz się tu dostać. To znaczy, wiesz, jaką grę podgrzewa twój piekarnik, don’t?
Co’tym bardziej, że Bannerlord, podobnie jak jego poprzednicy, będzie szeroko otwarty na modowanie, a podstawowe funkcje gry będą ładowane jako same mody. To’stanie się zestawem narzędzi dla wizjonera i jestem bardzo podekscytowany widząc wielką grę, która tak celowo wkracza w ten teren w 2020 roku.
Więc powinienem to zagrać, lordzie Rossignol? Może kolego. Twój przebieg będzie się różnić. Myślę, że jako czysto bojowa gra Bannerlord nie’Porównuj szczególnie dobrze do Mordhau i innych, ale tak naprawdę nie jest to tylko gra walki. Jako RPG wydaje się dość niestabilna do tego stopnia, że jest nieco komediowa, ale zakres tego, co możesz zrobić, jest tak szeroki, że’trudno nie zgubić się w tym prawie natychmiast. To’być może trudno jest zobaczyć, jak multiplayer przetrwa, gdy konkurencja jest tak zacięta. Ale Bannerlord to znacznie więcej niż te tytuły: jest to gra jedno- i wieloosobowa, z oblężeniami, rozległymi bitwami, niekończącymi się rozmowami ze złymi ludźmi w brodach i spiczastych kapeluszach, a całe królestwa walczą ze sobą’tarcze. Jest to nie tylko ogromna podróż. Zaczynasz z kilkoma mężczyznami, którzy próbują dźgnąć widłami w oko lokalnych bandytów, a kończysz w lśniącej zbroi, twarzą w twarz z lśniącą hordą twojego arcy-nemezis. I nie robisz tego, pogrążając się w sprytnych chodakach’ dość liniowa historia, jak się spodziewaliśmy po RPG, ale pociągając za dźwignie tego szalonego wszechświata kieszonkowego, aby stworzyć własną opowieść. Tam’jest w tym coś istotnego.
Przyjaciele, zakończmy. Bannerlord to jedna z tych gier, która jest czymś więcej niż tylko sumą jej części. Każda pojedyncza część Mount & Blade 2 ma odpowiednik w innej grze, która robi to lepiej. Wiele jego części jest niezdarnych, tworzenie i rozwój postaci jest nieco prymitywny, a systemy walki na miecze i włócznie już istnieją. Ale to, co jest tutaj, działa wystarczająco dobrze, aby unieść całość. I jaka to jest i będzie. Podejrzewam, że Bannerlord, po prawie dekadzie rozwoju, dopiero się zaczyna.