To oficjalne, Vicarious Visions może butelkować nostalgię. W Crash Bandicoot N Sane Trilogy deweloper zademonstrował talent do wydobywania nostalgii z kory mózgowej i sprawiania, by gra wyglądała i czuła się tak dobrze, jak zapamiętałeś. Z Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2, studio dowiodło, że ożywienie tych martwych serii jest niczym innym jak sztuką.
Od chwili, gdy rzucisz się na pierwszy, kultowy poziom magazynu – poziom bez wątpienia wypalony w umysłach wielu graczy z bardzo specjalnego dysku demonstracyjnego – gra wydaje się odpowiednia. Jak pamiętasz. Każde skurcze kopnięcie, każdy napięty ollie, każdy zdesperowany cios, który przybijasz, próbując przedłużyć swoją kombinację o te istotne mnożniki; to wszystko jest tam, wspaniale oświetlone w HDR, testujące Twój refleks w 60 FPS.
Vicarious Visions zdołało uratować stary kod Neversoft i zaimportować go do nowego silnika. To pokazuje, ponieważ gra jest prawie niesamowicie podobna do tego, co pamiętasz. Pamięć mięśni, które nie żyły od około 20 lat, obudzi się w twoich rękach, a ty będziesz niewolnikiem jej nieumarłych drgawek.
Tak naprawdę to po prostu cud. Inni programiści próbowali i ponieśli porażkę, aby zmienić magię, która sprawiła, że seria Tony Hawk Pro Skater była tak trwała. Wcześniej remasterom nie udało się uzyskać odpowiedniej prędkości, nie docenili znaczenia fizyki zderzeń i poradzili sobie z trudnymi, ale sprawiedliwymi warunkami, które zmuszają cię do kaucji i jedzenia gówna. Inne gry, takie jak nieszczęsny Skater XL, zbytnio pochyliły się nad poprawą jazdy na łyżwach; postawili na realizm zamiast dobrego projektu gry.
W interpretacji Vicarious Visions Pro Skater Tony’ego Hawka w jakiś sposób udaje się odzwierciedlić Twoje oryginalne okulary w różowym odcieniu w każdym aspekcie. Sztuka uliczna otynkowana na każdej możliwej powierzchni wyskakuje z telewizora dzięki nowemu silnikowi, cu-cump-cu-cump-cu-cump kół na kostce brukowej dudni przez podłogę i uderzanie drewna o obrzeże, gdy lądujesz sztuczka odbija się echem jak pod każdym betonowym wiaduktem. Spójrz wstecz na dowolną grę działającą na PSOne i zobacz, jak okropna i blokowa wyglądała – dzięki Vicarious Visions ta gra wygląda, działa i brzmi tak dobrze, jak myślisz, że na to zasługuje. A to nie lada wyczyn.
Być może największym osiągnięciem jest jednak to, jak remaster ustala równowagę między ryzykiem a nagrodą. Podobnie jak w oryginalnych grach, twoja sesja żyje i umiera od tego, czy możesz wykonywać długie kombinacje, w których możesz wykonywać grindy, chwyty, przewroty i sztuczki warg. W przeciwieństwie do oryginału możesz teraz również cofać i ręcznie – więc wiedzieć, kiedy zrezygnować z kombinacji, a kiedy nieco ją naciskać, aby zdobyć te pyszne punkty. I to jeszcze bardziej wyszukane.
Ta gra pomaga ci bardziej niż rywale. W Skate, Skater XL lub Session twój deck nie magnesuje się magicznie na najbliższej szynie ani nie odpuszcza, jeśli twoja (chciwie zdobyta) Madonna nie jest całkiem skończona przed uderzeniem w pionową rampę. Wydaje się, że ten remaster wie dokładnie, kiedy rzucić skatera na podłogę, a kiedy cię wypuścić – jakakolwiek rozwojowa nekromancja, której studio użyło do określenia sposobu mierzenia „sprawiedliwości”, powinna prawdopodobnie zostać wygnana do innego królestwa. To jest zbyt dobre.
Podobnie jak w przypadku oryginałów, ta arkadowa pobłażliwość sprawia, że gry wydają się bardziej dostępne – a dlaczego nie? To jest cały urok; ściganie najlepszych wyników, spędzanie czasu z kumplami przy sześciopaku, bieganie po sesji, aby ukończyć wszystkie dranie w Downhill Jam. Podążanie za punktacją, czasami niejasne cele, a nawet kilka nowych diabelskich przedmiotów kolekcjonerskich z samego Vicarious Visions są tam. Studio wyszło poza swoje możliwości dzięki wyraźnej pracy miłości.
Umiejętności w Pro Skater Tony Hawk’a wynikają z umiejętności łączenia trików i wplatania absurdalnie wyglądających ruchów w geometrię przed tobą i poza nią. Czy potrafisz trzepnąć nosem do tej dużej szczeliny, wykopać potrójne Niemożliwe ze skoku, wylądować w manualu i spaść na pobliską rampę Vert, aby kontynuować swoje combo? A może lepiej po prostu pójść na szalony obrót o 900 stopni i rzucić się w wir celibatu, aby spróbować zdobyć większe punkty w krótszym czasie? Doświadczenie, znajomość swojego skatera i okazjonalne ślepe szczęście decydują o tym, co działa – i na szczęście masz 17 (głównie) poziomów zabawy, na których możesz się tego wszystkiego nauczyć.
Możesz przyjść do tej gry już wiedząc, że jest dobra (mieliśmy całe Demo magazynu, aby to udowodnić), ale oprócz dużej części, którą obsługują te dwie gry, wciąż masz więcej do żucia. Tryb Create-A-Park jest dość solidny i chociaż może być niezgrabny do opanowania na panelu sterowania, zestaw narzędzi, rekwizytów i szablonów dostępnych dla ciebie wystarczy, aby zaspokoić nawet najbardziej wkurzonego architekta skateparku. Niezależnie od tego, czy próbujesz zrobić replikę skateparku Victoria Park (to bardzo trudne!), Czy też tworzysz jakiś sztuczny, inspirowany Powerslave dom wariatów, Create-a-Park ma to wszystko.
Jeśli chcesz tylko przykleić się do asfaltu i betonu, nie martw się; z 24 rolkarzami (po odblokowaniu tajnych) i szeregiem wyzwań specjalnie dla czterech slotów Create-A-Skater, nie skończysz w pośpiechu wszystkiego, co ma do zaoferowania ta gra. Na potrzeby tej recenzji zebraliśmy ponad 20 godzin rozgrywki i ledwo zarysowaliśmy powierzchnię dwóch profesjonalnych rolkarzy i zestawów do tworzenia deskorolek. To jeszcze 21 zestawów wyzwań, w tym wiele niestandardowych.
Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2 zapewnia również doskonałą równowagę między estetyką obu gier. Zamierzasz wyrzucać wszystkie swoje sesje do tego samego zestawu utworów i chociaż jest dużo oryginalnej ścieżki dźwiękowej, są też pewne dodatki. Przede wszystkim na poziomie – mamy równe miary ska (na dobre i na złe) i hardcore, zmieszane z hip-hopem, grime’em i rapem. Te ostatnie gatunki zdecydowanie pasują do mniej gitarowej konfiguracji THPS2, a ja już odszedłem od gry dzięki playlistom Spotify pełnym nowych rzeczy do słuchania. Więc ktokolwiek był odpowiedzialny za licencjonowanie muzyki, już w pewnym stopniu wypełnił swoje zadanie. Chociaż przejście ze Skepta na Reel Big Fish nigdy nie będzie dobre.
To naprawdę jest kompletny pakiet: od razu brud pod paznokciami i świętowanie tego, czym jest łyżwiarstwo w 2020 roku. Do starej gwardii – Hawk, Mullen, Muska, Burnquist i inni – dołączają rewelacyjni nowicjusze, tacy jak Aori Nishimura, Leticia Bufoni i Leo Baker: dokładnie odzwierciedlają napływ kobiecych i niebinarnych osobowości na scenie oraz to, jak otwarta jest jazda na łyżwach dla wszystkich w dzisiejszych czasach.
Vicarious Visions dowiodło, że Pro Skater Tony’ego Hawka było czymś więcej niż tylko produktem swoich czasów i że – podobnie jak sama jazda na łyżwach – ma wszelkie szanse na ponowne wejście do głównego nurtu. Studio powinno być chwalone za dwukrotne udowodnienie, że jest stewardem nostalgii lat 90. i może ożywić gry tak, aby były równie dobre – jeśli nie lepsze! – po raz drugi pod słońcem.
Testowana wersja: PS4. Kod dostarczony przez wydawcę.