Prezes twierdzi, że jest to nadal bardzo ważny rynek dla firmy produkującej gry.
Głowa Sony Interactive Entertainment Jim Ryan wystąpił przeciwko twierdzeniom, że PlayStation jest obecnie mniej skoncentrowane na swojej rodzimej Japonii.
W rozmowie z Edge – jak donosi GamesRadar – szef powiedział, że ten kraj jest nadal niezwykle ważny dla jego biznesu. Następuje to po kontrolerze DualSense PlayStation 5, który zmienia znaczenie przycisków Cross i Circle w Azji. Wcześniej Circle był używany do potwierdzania w Azji, w przeciwieństwie do reszty świata, gdzie było to mapowane na Cross. W listopadowym raporcie Bloomberga stwierdzono również, że firma Sony Japan została „odsunięta” od firmy skupiającej się na rynku amerykańskim w związku z niższą sprzedażą PS4 w tym regionie.
„Stanowisko Sony jest takie, że rynek japoński pozostaje dla nas niezwykle ważny” – powiedział Ryan.
„Nie byliśmy tak podekscytowani zaangażowaniem japońskiej społeczności twórców gier, jak teraz”.
Kontynuował: „W drugiej połowie cyklu PS4 widzieliśmy większy poziom zaangażowania japońskich wydawców. To trwa i po raz kolejny wzmacnia się dzięki PS5 ”.
Ryan zwraca również uwagę, że nadal zawiera wiele gier japońskich deweloperów w swoich pokazach, oprócz premiery na PlayStation 5 tego samego dnia w regionie, co w USA.
„Zauważyłbym również, że składamy oświadczenie, rozpoczynając dzień i dzień w Japonii w USA, a nie tak zrobiliśmy z PS4” – powiedział.
„Więc czytałem te rzeczy. Wiele z tych komentarzy jest niedokładnych, a Japonia – jako nasz drugi co do wielkości rynek i serce Sony – nadal jest dla nas bardzo ważna ”.
PlayStation 5 zostało wydane 12 i 19 listopada, w zależności od tego, gdzie na świecie mieszkasz. Firma od tego czasu stwierdziła, że była to „największa premiera konsoli w historii”.
W 2016 roku firma Sony zajmująca się grami zmieniła nazwę na Sony Interactive Entertainment, a jej siedziba została przeniesiona z Tokio w Japonii do San Mateo w Kalifornii. Od tego czasu firma przeszła w kierunku struktury bardziej skoncentrowanej na Stanach Zjednoczonych, a biura regionalne mają podobno mniej autonomii niż wcześniej.