Strona głównaNewsWywiad z World of Warcraft Shadowlands: Blizzard mówi o opóźnieniach, balansie, bossach...

Wywiad z World of Warcraft Shadowlands: Blizzard mówi o opóźnieniach, balansie, bossach i reprezentacji mniejszości

Po miesięcznym opóźnieniu najnowszy dodatek do World of Warcraft, Shadowlands, jest już prawie dostępny.

23 listopada w końcu będziemy mogli wyjść poza zasłonę i zobaczyć, jak wygląda życie zmarłych w Azeroth i nie tylko, i miejmy nadzieję, dostrzeżemy kilka znajomych twarzy z 16-letniej historii WoW.

Mamy teraz dużo wyraźniejszy obraz tego, jak będziemy spędzać czas w zaświatach, ale czy planujesz dołączyć do dumnego niebieskiego Kyrianina z Bastionu, odzianych w szkielet Nekrolordów z Maldraxxus, spokojnej i bajkowej nocy Fae of Aardenweald lub zjadliwy Venthyr z Revendreth, jest mnóstwo nowej zawartości, której wszyscy możemy doświadczyć podczas transportu do Shadowlands.

Dzięki Battle for Azeroth’s Heart of Azeroth, Azerite Armor i Corrupted gearsets zmierzające do kosza, gracze mogą wreszcie zdobyć nowe umiejętności Covenant i Soulbind trees.

Rozmawialiśmy z zastępcą głównego projektanta WoW, Johnnym Cashem i dyrektorem artystycznym Ely Cannon, o tym, jak zespół spędza dodatkowy miesiąc na grze, reprezentacji w Warcraft i co się zmienia w świecie poza nim.

NewHotGames: Oczywiście, Shadowlands pierwotnie miało ukazać się w październiku, ale termin przesunięto na 23 listopada. Na co spędził ten dodatkowy czas? I dlaczego podjęto taką decyzję?

Johnny Cash: Nie opóźnialiśmy ekspansji od czasu Burning Crusade, więc oczywiście nie jest to decyzja, którą zespół podjął lekko, w żadnym wypadku. Ale kiedy zbliżaliśmy się do momentu, w którym musieliśmy zablokować, nie byliśmy całkiem zadowoleni z polerowania i równowagi. To był naprawdę impuls, aby poprosić o więcej czasu – po prostu chcąc mieć pewność, że gra jest gotowa, czuliśmy, że po prostu nie jest.

Jeśli chodzi o to, jak spędziliśmy ten czas, znaczna jego część polegała na upewnieniu się, że dodamy dodatkowe polerowanie, którego ludzie oczekują od rozszerzenia WoW, ale jedną konkretną rzeczą do poruszenia byłyby systemy Covenant. Pojawiło się wiele informacji zwrotnych, zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych, na temat równowagi między niektórymi zdolnościami Przymierza i cechami Soulbind, czy czymkolwiek związanym z progresją mocy. Tak więc było tam dużo dostrojenia. W przypadku jednej ze zdolności Venthyr Rogue, przebudowaliśmy ją całkowicie, ponieważ po prostu nie działała.

Kilka tygodni temu nastąpiła zmiana w drzewach Soulbind, która była wynikiem wielu opinii. Wydawało się, że niektóre z pierwszych cech, które otrzymywałeś, nie były aż tak ekscytujące. Nie czuli się tak wpływowi jak inni lub byli trochę bardziej utylitarni. Nie dostałeś czegoś, co sprawiło, że od razu poczułeś się potężny.

Jedną z kluczowych rzeczy w systemie Covenant jest to, że chcemy, aby był to naprawdę interesujący i ekscytujący wybór oraz trudny wybór dla ludzi. Więc zmieniliśmy kolejność wielu drzew, tak aby jedna z najbardziej wpływowych cech była w rzeczywistości pierwszą cechą, którą otrzymujesz, podobnie jak artefakty działały w Legionie.

NewHotGames: Nienawidzę o tym wspominać, ale czy uważasz, że to opóźnienie byłoby takie samo, gdyby nie COVID?

Ely Cannon: Myślę, że przejście do pracy w domu przebiegło nam dość płynnie, mimo że komunikacja jest trudniejsza i wiążą się z tym pewne komplikacje. Ale tak naprawdę impulsem do spędzenia więcej czasu nad tą grą były opinie społeczności i opinie, które otrzymywaliśmy wewnętrznie.

Szczerze mówiąc, spędziliśmy dużo czasu nad tym, wiemy, że nasi gracze naprawdę chcą niesamowitej gry i chcemy ją dostarczyć. Przez całą organizację otrzymaliśmy wsparcie, aby upewnić się, że naprawdę wypuściliśmy dobrą grę, oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie wyzwania tego roku.

NewHotGames: Wraz z Shadowlands pojawia się mnóstwo nowej wiedzy, która pojawia się w grze, tak jak w przypadku każdego rozszerzenia, ale grając w krainie śmierci, widzimy również powrót wielu starszych postaci – z których niektóre, takie jak Uther the Lightbringer, tak naprawdę nigdy nie widzieliśmy w grze w WoW. Jak myślisz, ile gracze muszą pogłębiać wiedzę o grze, aby zrozumieć fabułę Shadowlands? Czy to jest dostępne dla nowych graczy?

Johnny Cash: Jeśli chodzi o opowiadanie historii, przykładamy dużą wagę do budowania świata, szczególnie w przypadku czegoś takiego jak Shadowlands, aby upewnić się, że istnieje równowaga. Oczywiście chcemy mieć pewność, że oddajemy sprawiedliwość tej głębszej wiedzy, ludziom, którzy znają Uthera od ponad dekady w tym momencie, popychając dwóch, oraz ludziom, którzy znają Kel’thuzada i wszystkie te różne postacie, które mają bogatą i głęboką historię.

Ale w przypadku Shadowlands naprawdę chcieliśmy to zrównoważyć, aby nowi gracze nadal rozumieli, co się dzieje i nadal mogli cieszyć się tymi samymi doświadczeniami. Po pierwsze, dlatego nie zobaczysz w swojej podróży każdej postaci, która kiedykolwiek odeszła w historii WoW, po prostu byłoby zbyt wiele, by mieć klarowność, której chcemy w historii.

Staraliśmy się, aby te historie były stworzone w taki sposób, że jeśli znasz większą wiedzę, znasz postacie, to jest dużo dodatkowego kontekstu, który czyni je szczególnie interesującymi, ale nic nigdy nie jest tworzone w sposób wykluczający nowszego gracza. Jeśli w ogóle nie wiesz, kim jest Uther, historia o Bastionie nadal ma sens.

To jest powód, dla którego nowi gracze zaczynają grać w World of Warcraft w Battle for Azeroth po ukończeniu naszego nowego doświadczenia startowego Exile’s Reach, aby naprawdę uzyskać część tego wspólnego tła narracyjnego, aby upewnić się, że wchodząc do Shadowlands na poziomie 48 lub 50, znasz niektóre z tych postaci z doświadczeń w BfA, w pewnym sensie znasz kontekst, w jaki sposób przygotowano rozszerzenie.

Przeczytaj także  Jeśli spojrzysz poza memy, Infinite wygląda jak najlepsze Halo 343 jak dotąd

Ely Cannon: Myślę, że wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę, budując historie wokół tych postaci, które są dobrze znanymi postaciami z serii Warcraft w Shadowlands, czyniąc je wiarygodnymi i zabawnymi postaciami nawet dla kogoś, kto naprawdę nie ma wiedzy na temat.

Mamy też serię filmów Afterlives, która wspiera tę historię. W szczególności dla Bastiona i Uthera ten film naprawdę dobrze się spisuje, dając trochę więcej informacji na jego temat, a my zrobiliśmy to samo z niektórymi innymi strefami i postaciami. Ale mamy też komiksy, książki i wszystkie te inne rzeczy, które naprawdę pomagają wypełnić luki dla ludzi, którzy być może nie grali w całą grę lub naprawdę nie doświadczyli całej serii przez lata. Istnieje naprawdę wiele możliwości i sposobów podejścia do historii Warcrafta.

Jest bardzo, bardzo głęboka. Jest wiele postaci, na które ludzie być może nie mieli styczności. Ale myślę, że postacie, które sprowadziliśmy do Shadowlands, zostały dobrze wyjaśnione i są bardzo centralne w historii. Wybraliśmy te, które są naprawdę dobrymi punktami wyjścia do historii, którą chcieliśmy opowiedzieć osobom, które nie doświadczyły gry tak bardzo.

NewHotGames: Na początku BfA nie wiedzieliśmy, z kim będziemy walczyć pod koniec. To było odejście od niektórych wcześniejszych rozszerzeń, w których grafika pudełkowa byłaby tym, kto będzie musiał stawić czoła w ostatnim rajdzie. Czy Jailer z Shadowlands jest krokiem w kierunku posiadania wielkiego bossa w końcowej fazie gry, na którego możemy się skupić, czy też będzie bardziej podobny do N’zotha w BfA, o którym wiemy, że aż do późniejszej części gry?

Ely Cannon: Tak więc przy całej naszej historii w każdej nowej grze, którą wydajemy, będziemy dokonywać wyborów związanych z historią, którą chcemy opowiedzieć. Wydawało się, że to naprawdę dobry wybór w przypadku BfA, ale niekoniecznie nadaje ton wszystkiemu, co będziemy robić w przyszłości. W przypadku N’zotha to niespodziewane zakończenie było właściwym wyborem. Tutaj, w Shadowlands, tworzymy tę historię tak przejmującą i przyjemną, jak to tylko możliwe.

Johnny Cash: Więzień jest absolutnie jednym z głównych antagonistów rozszerzenia. Jest znaczącą osobą, z którą będziemy musieli się kiedyś uporać. Ale jeśli chodzi o to, jak ta historia się łączy, kto jest szefem X w raidzie Y, to jest coś, czego nie chcę zepsuć, ponieważ myślę, że cała zabawa polega na dotarciu do tego celu.

Ely Cannon: Nie wydaje mi się, żebyśmy chcieli być zbyt serializowani w sposobie, w jaki opowiadamy historie, prawda, zawsze chcemy opowiedzieć właściwą historię i we właściwym czasie.

NewHotGames: A więc… niekoniecznie ostatni rajdowy boss rozszerzenia?

Johnny Cash: Podejmujemy decyzje w zależności od rozwoju sytuacji. Mamy wiele pomysłów, ale nie chcemy też ustawiać wszystkiego w kamieniu w taki czy inny sposób.

NewHotGames: Jedną z ważnych funkcji, które pojawiły się wraz z pre-patchem, były nowe opcje dostosowywania postaci. Blizzard oświadczył, że chciał, aby gracze BAME mogli stworzyć postać bardziej do nich podobną. Teraz te opcje dostosowywania są już dostępne, jak widzieliście, że spadają one na różne społeczności grające w tę grę?

Ely Cannon: Odpowiedź na to była naprawdę, bardzo pozytywna i myślę, że rozpoczęcie od Ludzi w naszej grze, próba zrobienia tak dużo, jak tylko mogliśmy, tak szeroko, jak tylko mogliśmy, było naprawdę dobrym początkiem, aby spróbować osiągnąć ten cel. tworzenie bardziej zróżnicowanego zestawu dostosowań, które pozwalają graczom naprawdę próbować prezentować się lepiej w grze i mieć postać jako awatar, która bardziej im się podoba.

To powiedziawszy, wyszliśmy poza to i pracowaliśmy nad wieloma innymi naszymi wyścigami i dodaliśmy wiele dostosowań na całej planszy. Będziemy to robić w przyszłości, ponieważ odzew jest tak pozytywny. To jest dla nas bardzo, bardzo ważne.

NewHotGames: Co było pierwsze – decyzja o rozszerzeniu personalizacji dla wszystkich ras lub lepszej reprezentacji osób BAME w postaciach ludzkich?

Ely Cannon: Więc tak naprawdę zdecydowaliśmy się upewnić, że staramy się stworzyć bardziej zróżnicowane opcje dla naszej bazy graczy. Kiedy zaczęliśmy rozmawiać o tym, gdzie możemy zrobić to najlepiej, tak naprawdę musiało to zacząć się od ludzi. Powodem jest oczywiście to, że żyjemy w świecie ludzi i tych, z którymi będziemy się najbardziej sprzymierzyć, ponieważ ludzie będą ludźmi w grze.

To również miejsce, które miało największy sens w fantazji, aby przedstawić najszerszą liczbę dostosowań, jeśli chodzi o odcienie skóry, typy włosów i rysy twarzy, aby przedstawić wszystkie różne grupy etniczne, do których mogliśmy się dostać. To powiedziawszy, było jeszcze inne możliwości, jakie można mieć z innymi rasami, tworząc inne odcienie skóry i kolory włosów. Ale tak naprawdę rozpoczęcie od ludzi było bardzo celowym wyborem, ponieważ to naprawdę dało nam najszerszą paletę do pracy i rzecz, która najbardziej dotyczyła prawdziwego świata.

Johnny Cash: Tak, wiedzieliśmy, że jeśli potrafimy postępować z ludźmi właściwie, wiedzieliśmy, że wszystko inne też możemy zrobić poprawnie. Wykonano mnóstwo pracy inżynieryjnej, aby zmienić sposób, w jaki tworzymy nasze postacie w grze. Włożyliśmy dużo pracy, aby upewnić się, że w przyszłości będziemy mogli łatwiej dodawać rzeczy.

Przeczytaj także  Debiut rozgrywki Rogue Company prezentuje wieloplatformową strzelankę zespołową

NewHotGames: Czy lepsza reprezentacja grup BAME, grup LGBTQ + i innych społeczności jest czymś, do czego dążysz w World of Warcraft? Przed aktualizacją widzieliśmy bardziej zróżnicowany rasowo zestaw NPC w Stormwind, a Pelagos in Bastion trafił na pierwsze strony gazet na początku roku jako pierwsza transowa postać w WoW.

Johnny Cash: Tak oczywiście. Włączanie różnorodności było ważnym tematem dla zespołu i ważnym tematem w społeczności. Chcemy zawsze ulepszać i opowiadać lepsze historie, co oznacza również bardziej różnorodne historie i bardziej zróżnicowane postacie. Był to więc naprawdę naturalny postęp po dostosowaniu postaci.

Podjęliśmy już ten wielki wysiłek, aby uczynić Azeroth bardziej zróżnicowanym miejscem i to naprawdę zainspirowało zespół do pytania, co jeszcze możemy zrobić. Nie tylko pozwalamy ludziom tworzyć postacie, które czują się jak oni, ale także pozwalamy ludziom spotykać postacie, które czują się jak reprezentacje ludzi w prawdziwym świecie lub w inny sposób.

Shadowlands ma sporo postaci, które wpadają w tę przestrzeń, LGBTQ + lub inne. Byłem liderem strefy na Bastionie, a dla Pelagos była to naprawdę fajna podróż. Wszystko zaczęło się od pomysłu „hej, naprawdę chcielibyśmy stworzyć postać, która jest czymś w rodzaju ekspresji trans w Shadowlands” i zapytać, jak to wygląda i robimy to właściwie. Wraz z rozwojem postaci otrzymywaliśmy opinie od społeczności, od aktora głosowego i jestem bardzo zadowolony z miejsca, w którym się znaleźliśmy.

Myślę, że Pelagos czuje się jak prawdziwa postać. To naprawdę jest nadzieja, że ​​nadal będziemy tworzyć postacie, które są interesujące i które czują się jak ludzie, których możesz spotkać w prawdziwym świecie, z wyjątkiem tego, że może ten jest czarownikiem, czy cokolwiek, prawda? Ponieważ to Azeroth. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale zdecydowanie uznałbym Shadowlands za krok w tej podróży, a nie cel.

Ely Cannon: Chodzi mi o to, że rzeczywistość jest taka, że ​​nasza społeczność jest niezwykle zróżnicowana i chcemy stworzyć świat gry, w którym ludzie będą czuli się mile widziani. To naprawdę nasz cel.

NewHotGames: Czy uważasz, że są jakieś trudności związane z klasową fantazją i umiejętnościami Przymierza? A co, jeśli najlepszym rozwiązaniem mobilnym dla Rycerza Śmierci jest skorzystanie z Przymierza Night Fae i ich zdolności Soulshape, które pomogą ci poruszać się po polu bitwy, ale nie chcesz być Rycerzem Śmierci Night Fae – to nie pasuje do twojego fantazja klasy? Czy to z natury ogranicza twoją klasę?

Johnny Cash: Chodzi mi o to, że to naprawdę wiele powodów, dla których Przymierza są szerszym systemem niż tylko dwie umiejętności, które otrzymujesz, łącząc się z nimi. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tych graczy, którzy są min-maxerami, którzy chcą być tak potężni, jak to tylko możliwe, którzy chcą pokonać metry i pokonać najtrudniejszych bossów – absolutnie będą szukać punktów skuteczności. Tak, umiejętności są jedną częścią tej układanki, ale z pewnością nie są jedyną.

Staramy się zapewnić sobie jak najwięcej możliwości, aby upewnić się, że nie jest to tak proste, jak „czy ta umiejętność jest lepsza od tamtej?”. Dlatego mamy drzewa Soulbind i wszystkie Conduits, które możesz w nich umieścić. Staramy się upewnić, że istnieje wiele sposobów, na przykład, Death Knight może zwiększyć swoją moc. Tak, Night Fae może oferować silną opcję mobilności w postaci Soulshape, która jest fajna i historycznie Rycerze Śmierci nie są tak mobilni jak niektóre inne klasy, ale są też inne opcje, z których mogą korzystać.

Może mobilność jest naprawdę dobra w jednym kontekście, ale w tej innej walce, w której rzeczy nie są tak mobilne, Rycerz Śmierci, który ma zdolność Kyrian Phial of Serenity, w rzeczywistości staje się silniejszy, ponieważ może przyjąć cios, który Night Fae Rycerz Śmierci nie mógł. Będzie wiele tego rodzaju sytuacji, w których tak zwany najpotężniejszy wybór będzie różny. To złożona łamigłówka i po części chcieliśmy poświęcić więcej czasu, aby upewnić się, że równowaga jest tam, gdzie chcieliśmy. Mamy jednak nadzieję i jesteśmy przekonani, że pod koniec dnia ludzie poczują, że niezależnie od tego, jakiego wyboru dokonali, są najlepsi w określonych sytuacjach. Myślę, że to naprawdę zdrowe miejsce dla gry.

NewHotGames: dyrektor gry Ian Hazzikostas stwierdził, że zespół deweloperów przyznał, że gra ma problem z „pożyczoną mocą”. Przechodzenie od ekspansji do ekspansji, wyrównywanie artefaktu – takiego jak broń w Legionie lub Serce Azeroth w BfA – a następnie wyrzucanie go na koniec i ponowne poczucie bezsilności. Czy umiejętności Przymierza, Zauszniki, Soulbinds i stworzone legendy nie są po prostu tym samym?

Ely Cannon: Chodzi mi o to, że z pewnością istnieje element „mocy”, o którym mówiliśmy, i który będzie odgrywał rolę w rozgrywce w Shadowlands. Ale poza Shadowlands jest sporo rzeczy, które zabierzesz ze sobą. Jest tak wiele systemów w tak wielu częściach samej gry, które zależą od Twojego wyboru Przymierza, czy to kosmetyki, wierzchowce czy zwierzaki – wszystkie te wspaniałe rzeczy, które możesz zebrać i zabrać ze sobą poza Shadowlands. Myślę, że z tego powodu poza ekspansją ma wartość.

Przeczytaj także  Baldur's Gate 3 Lokalizacja Karlach: Czy powinieneś stanąć po stronie diabła Tieflinga czy Paladynów Tyra?

Johnny Cash: Jednym z powodów, dla których chcemy ograniczyć Przymierza do Shadowlands, z których gracze będą się cieszyć przez wiele miesięcy, jest to, że pozwala nam to zrobić znacznie więcej z systemem. W momencie, gdy coś musi trwać wiecznie, jesteśmy znacznie bardziej ograniczeni ilością mocy, jaką możemy zaoferować graczom, ilością użyteczności, którą możemy zaoferować, i tym podobne.

Z biegiem lat, jak widzieliśmy w starym systemie drzewka talentów, zaczyna się gromadzić coś, co staje się dość nieporęczne. Więc, pozwalając nam powiedzieć „okej, azerytu już nie ma”, mamy całą tę nową przestrzeń, w której możemy odkrywać i robić fajne nowe rzeczy, i nie musimy się martwić, że te rzeczy będą się wzajemnie mieszać i walczyć o uwagę graczy.

Myślę, że w rzeczywistości Torghast jest dobrym przykładem takiego mikrokosmosu, w którym moc, którą masz, utrzymuje się tylko podczas biegu, na którym jesteś. Moc, którą zyskujesz w Torghast, jest ekstremalna i jest to coś, czego normalnie nie moglibyśmy zrobić nawet w ramach całej ekspansji.

Ale koniec końców, rozumiem twój punkt widzenia i tak jak w przeszłości z tymi systemami, jesteśmy oczywiście otwarci na pomysł, by pozwolić, by sprawy trwały do ​​przodu. Nie, nie zamierzasz zabierać ze sobą Soulbindów podczas przygód poza Shadowlands, ale jeśli spojrzysz na coś takiego jak zdolność Mag Feniks z Legionu z artefaktu Maga Ognia, to było coś, w czym reakcja gracza była naprawdę silna, z ludzie mówią: „ Kochamy tę umiejętność, rotacja Maga Ognia nie wydawałaby się bez niej poprawna, nie możemy żyć bez tej umiejętności ” i zgodziliśmy się, więc teraz jest to talent.

Są to zawsze dyskusje indywidualne na podstawie tego, gdzie jest społeczność i gdzie chcemy, aby była klasa. Nie oznacza to, że nic, co widzisz w Shadowlands, nigdy nie przetrwa poza nim; mówimy, że to wszystko nie będzie. Chcemy dokonywać dobrych wyborów z punktu widzenia zdrowia gry. Tak więc, jeśli istnieje umiejętność, którą ludzie są naprawdę pasjonatami, a kilka lat później, mówią „ och, jeśli nie mogę być Rycerzem Śmierci bez Soulshape, nie chcę już więcej grać, – będziemy rozmawiać.

NewHotGames: Ze względu na opóźnienie w ekspansji pierwszy mityczny nalot – Castle Nathria – rozpocznie się znacznie później w tym roku, 15/16 grudnia. To zmieni sposób, w jaki cała scena „Wyścigu do przodu” działa w okresie świątecznym. To nie jest wydarzenie Blizzarda, ale dla wielu ludzi jest to ogromna część atrakcyjności gry i przynosi duże pieniądze twórcom treści itp.

Jaki był pomysł na rozpoczęcie tego cyklu nalotów tak blisko okresu wakacyjnego? Czy bardziej równoważono potrzeby zwykłych graczy niż hardkorowych raiderów? A co się stanie, jeśli pierwszy na świecie wyścig zakończy się faktycznym okresem świątecznym – na przykład Bożym Narodzeniem – czy będzie pod ręką personel Blizzarda, który naprawi wszelkie problemy techniczne związane z nalotem?

Johnny Cash: Podobnie jak opóźnienie samego rozszerzenia, nie są to łatwe decyzje i nie są to decyzje, które zespół podjął lekko. 23 listopada to data premiery Shadowlands, ale premiera jakiegokolwiek rozszerzenia World of Warcraft jest w rzeczywistości naprawdę wydłużonym wydarzeniem. To bardziej miesięczny okres, w którym wszystkie te różne rzeczy pojawiają się online, takie jak naloty, takie jak Mythic + dungeons, jak oceniane PvP.

Tak więc, biorąc pod uwagę wszystkie daty, które muszą się dopasować i równoważąc to z naszą obietnicą, że gracze będą mogli cieszyć się Shadowlands do końca tego roku, wydawało się, że to odpowiednia data, aby dać nam czas na sprowadzenie tych rzeczy do domu, ale także upewnij się, że gracze będą mogli cieszyć się Shadowlands w odpowiednim czasie. To oczywiście zawsze punkt równowagi.

Jeśli chodzi o stałe wsparcie gry, upewniając się, że naprawiamy wszelkie pojawiające się błędy, tego typu rzeczy, są ludzie, którzy biorą urlop na święta, co zespół oczywiście absolutnie wspiera, ale są też inne osoby, które nie są. To wyjątkowy rok pod wieloma względami. Są tacy z nas, którzy zwykle nie podróżują, więc niektórzy z nas zgłaszają się na ochotnika – wiem, że jestem – aby pomóc w rozwiązaniu tego rodzaju problemów. Ponieważ jestem w pobliżu i będę po prostu grać w Shadowlands jak wszyscy inni.

Wydajemy World of Warcraft na cały świat, jednocześnie w dzisiejszych czasach, co jest niesamowite, więc są gracze w NA lub EU, którzy mają ten czas wolny i są podekscytowani możliwością korzystania z Shadowlands, ale są gracze w innych częściach świata. świat, w którym poza Shadowlands niekoniecznie tydzień dzieje się coś ważnego. Po prostu próbuje zrównoważyć te wszystkie rzeczy i upewnić się, że wszystko ma czas na ujawnienie, a my mamy czas, aby to wesprzeć. Chcieliśmy mieć pewność, że gra jest tam, gdzie powinna, więc uznaliśmy, że to właściwy wybór. Nie była to łatwa decyzja, ale oczywiście zrobimy absolutnie wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić wszystkim płynne doświadczenie.

RELATED ARTICLES