Strona głównaNewsZapowiedź Assassin’s Creed Valhalla: najbardziej odważna, najgłupsza jak dotąd gra Assassin’s Creed

Zapowiedź Assassin’s Creed Valhalla: najbardziej odważna, najgłupsza jak dotąd gra Assassin’s Creed

Akcja gry w ogarniętej deszczem, dystopijnej wersji Londynu to jedno, ale Assassin’s Creed Valhalla to bezprecedensowa szansa na splądrowanie niektórych z najbardziej naiwnych miast w Anglii.

Moja epicka przygoda zaczyna się niedaleko. Coventry – które około 1100 lat później będzie mogło pochwalić się czwartą pod względem szybkości połączenia z Internetem w jakimkolwiek mieście w Wielkiej Brytanii – gdzie nowy bohater Eivor i ich grupa wesołych kumpli wikingów planują podbój Anglii z twierdzy klanu Ravensthorpe.

Inwazja przebiega dobrze i przy stole wojennym w długim domu w miasteczku przysięgam pomóc moim kolegom najeźdźcom w zdobyciu dobrze prosperującej osady na północy, siedziby króla Burgreda z Ledecestershire: Tamworth.

Bez bujnej wygody M6 Toll, która pomogłaby mi w podróży na północ, kieruję się do doku Ravensthorpe i płynę w górę rzeki, mijając klasztor nad rzeką, na który natychmiast napadam w poszukiwaniu surowców.

Valhalla wraca bliżej do walki w stylu miecza i deski, którą widzieliśmy w Assassin’s Creed Origins, ale Eivor jest również w stanie wyposażyć się w różne bronie niezależnie w każdej ręce. Ostrożni gracze mogą chować się za tarczą i zmniejszać wytrzymałość wroga, aby uwolnić krwawy atak ogłuszający, lub możesz po prostu skierować jeden z tych hipsterskich drążków do rzucania toporami i cepami jak brodaty facet z kont po jednym zbyt wielu IPA Goose Island.

To bardziej przypomina For Honor niż Assassin’s Creed Odyssey, z bardziej ugruntowaną jakością ruchów specjalnych we wczesnej fazie gry, do których miałem dostęp. Bardziej prawdopodobne jest, że włócznia zaatakuje pędzącego pikiniera, niż wezwie ducha byka, aby go zaatakował.

Gdy ostatni z klasztornych obrońców wbity we własne włócznie, przykuwa moją uwagę jeden ze znaczników mapy – który został usprawniony dla Walhalli.

Zamiast przyklejać mapę więcej symboli niż list od zabójcy zodiaku, nieodkryte lokalizacje zostały skondensowane w zaledwie kilka ikon – białych dla mini-zadań i ciekawych miejsc oraz złota dla rzeczy, które możesz ukraść.

Przeczytaj także  Tryb przetrwania Fallout 4 pojawia się w Elden Ring w tym trudnym brzmieniu

Tym razem biały znacznik to kobieta uwięziona na szczycie wieży, błagająca szlachetnego przechodnia, aby pozbył się pogardliwego czarnego strażnika zagradzającego drzwi.

„Pieprzyć to”, mówi po tym, jak zakrwawiłem mu nos rękojeścią topora, wyrywając się w zachód słońca. Okazuje się, że to była gra; dopóki nie przyniosłem noża do zabawy. Potem przyłączam się na chwilę do podstępu, bijąc kilku prawdziwych zbirów, którzy pojawiają się, by sprawić kłopoty, ale wkrótce wyruszę w poszukiwaniu kolejnej rozrywki wzdłuż brzegu rzeki.

Jedną z bardziej zaskakujących rzeczy w Assassin’s Creed Valhalla jest poświęcenie się byciu głupkowatym przy każdej okazji – szczególnie w pobocznych mini-zadaniach.

W pewnym momencie kpię z grzybów i foka portowa prowadzi mnie przez duchową podróż. Pod koniec dema zbieram jaja żmii dla kobiety czającej się w kanałach pod Tamworth. Kiedy wypoleruje tuzin, wyrywa wielkiego bąka, powodując wyciek zielonego gazu do miasta. Wzruszająca opowieść o tym, jak współczesny Tamworth ma swój charakterystyczny zapach.

Ta głupota przenika również główną historię i nadaje grze jako całości nieco dziwny ton. W jednej chwili wpychasz komuś topór w gardło, w następnej wymieniasz rymowane obelgi z nieznajomym w lotnym pojedynku lub pomagasz niektórym aspirującym najeźdźcom podpalić własny dom, aby ćwiczyć ich grabież.

Jest nawet w przerywnikach filmowych. Na przykład, kiedy w końcu docieram do obozu oblężniczego Wikingów poza fortecą Tamworth, spotykam Ivarra, innego przywódcę Wikingów o reputacji brutalności.

Torturuje więźniów: chłosta ich, oślepia i zmusza niektórych do zadawania tego samego swoim towarzyszom.

To ponura sprawa.

Ale jego dialogi są pełne bezczelności i szybko ustalono, że macie być przyjaciółmi. Ciekawie będzie zobaczyć, czy Valhalla przybliża postać Eivora do bycia typowym altruistycznym, działającym na posyłki człowiekiem, który czyni dobro, czy też totalnym draniem Wikingów – ale to nie znaczy, że dysonansowe części nie angażują się w izolacji.

Przeczytaj także  Hoops Life Basketball kody na grudzień 2023

Możliwe, że to miejsce wydawało się lepszym domem dla wybryków poza ścianą niż kilka ostatnich gier Assassin’s Creed. Zimne, upalne wzgórza Anglii nadają traversal ponury ton, który dobrze współgra z błotem i smugami dymu ponurej walki.

Świat Assassin’s Creed Valhalla jest niewątpliwie piękny, ale w zupełnie inny sposób niż pustynne widoki Origins i pocałowane słońcem wyspy Peloponez w Odyssey.

To świetny przykład tego, jak bardzo globalna iluminacja pojawiła się w ciągu ostatnich kilku lat i nie musisz zbytnio wyciągać umysłu, aby wyobrazić sobie, jak bardziej trzeźwy ton w tak chłodnym otoczeniu mógłby wydawać się nieco po. z twarzą i bez radości.

Wychodząc z szerokich, otwartych mórz Odysei, eksploracja Walhalli wydaje się jednak nieco ograniczona przez otoczenie. Anglia ma tylko tyle rzek, które mogą płynąć tylko jednym strumieniem, więc często galopujesz na długich dystansach konno.

I chociaż podoba mi się zmiana znaczników na mapie, niska architektura z IX wieku oznacza, że ​​zespół programistów dokonał sprytnego wyboru, aby zbudować sieci podziemnych tuneli w wielu lokalizacjach.

Oznacza to jednak, że podlecisz do czegoś błyszczącego, na co chcesz spojrzeć i zobaczysz, że znajduje się pod stopami, bez wyraźnego kierunku, aby kontynuować wyszukiwanie. Chociaż łamliwe plansze i tajne przejścia bez wątpienia będą łatwiejsze do zauważenia, im więcej grasz, oznacza to, że spędzasz dużo więcej czasu biegając w kółko, niż byś chciał.

Ale poza standardową taryfą Assassin’s Creed w Valhalli jest mnóstwo, które zapewnią ci zajęcie. Zbudowanie domu w Ravensthorpe za pomocą nowych sklepów i usług to mile widziany powrót i rozszerzenie Villa Auditore i zagrody z wcześniejszych gier z serii.

Podczas gdy gra w kości, Orlog, wydaje się najlepszym przybliżeniem Gwinta z Wiedźmina 3 Ubisoft Montreal, ze specjalnymi totemami boskiej mocy do zbierania i dywersyfikacji twoich strategii.

Przeczytaj także  Stardew Valley otrzyma tryb współpracy na podzielonym ekranie na wszystkich platformach

Assassin’s Creed Valhalla jest rozdarty między byciem najbardziej odważnym a najgłupszym tytułem w serii. Ale nie jestem pewien, czy zadziałaby tak dobrze w inny sposób.

RELATED ARTICLES